Dzisiaj jest: Piątek, 29.03.2024 Imieniny: Wiktora i Eustachego



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Dieta makrobiotyczna i makrobiotyki - jesteś tym, co jesz


Rozmiar tekstu: AAA
PDFDrukuj


Dieta makrobiotyczna i makrobiotyki - jesteś tym, co jesz


   Makrobiotyki to pojęcie będące kluczem do zrozumienia diety makrobiotycznej, czyli sposobu odżywiania, który choć został opracowany w 1911 r. wciąż sprawia wrażenie bardzo nowoczesnego i innowacyjnego stylu żywienia.

   Dieta makrobiotyczna nie jest typową dietą odchudzającą. Zmniejszenie masy ciała stanowi tylko jedną z wielu korzyści, jakie można odnieść stosując ten sposób odżywiania. Należy ona do diet niskobiałkowych. Jej systematyczne stosowanie ostatecznie prowadzi do oczyszczenia organizmu z toksyn, a tym samym do odzyskania równowagi wewnętrznej do organizmu. Autorem diety jest George Oshawa, który zainspirowany filozofią Yin i Yang opracował system żywienia oparty na odpowiednim łączeniu pokarmów.





Zdrowa dieta, ale nie dla każdego

   Dieta makrobiotyczna może być stosowana przez okres nie dłuższy niż 2 miesiące. Nie jest to zatem sposób na pozbycie się otyłości i znacznej nadwagi. Przeciwwskazaniami do stosowania diety makrobiotycznej są niektóre choroby, w tym:

- choroby serca
- osteoporoza
- nadczynność tarczycy
- kamica nerkowa

   Omawiana dieta nie jest odpowiednia dla dzieci, młodzieży w okresie wzrastania, kobiet w ciąży oraz w okresie menopauzy. Niektóre zasady można i warto jednak wdrożyć bez względu na te przeciwwskazania, bo mają charakter uniwersalny i są charakterystyczne także dla optymalnej, zbilansowanej diety. Jedną z takich reguł jest wybieranie nieprzetworzonych produktów.



Nieprzetworzone produkty górą

   George Oshawa proponuje spożywanie nieprzetworzonych produktów. Idzie jednak o krok dalej i zaleca wybór przede wszystkim niełuskanych ziaren zbóż. Według autora diety, dzienny jadłospis powinien być w ok. 40-55% wypełniony ziarnami zbóż. Kolejne 25-35% to warzywa, a pozostałą część stanowią orzechy i nasiona, owoce oraz rośliny strączkowe. Można spożywać około 1 łyżkę tłuszczów roślinnych dziennie. Spożywanie zwierzęcych tłuszczów jest zabronione.



Lista zakazanych produktów

   Nie tylko tłuszcze zwierzęce trzeba wykreślić z jadłospisu w okresie stosowania tej diety. Niedozwolone są także takie produkty spożywcze, jak:

- mięso
- nabiał
- jaja
- owoce tropikalne i południowe

   Są to produkty ogólnie uważane za zdrowe (z pewnymi wyjątkami). Tak znaczna ingerencja w sposób żywienia sprawia, że dieta przestaje być prawidłowo zbilansowana i istnieje ryzyko niedoborów. Stąd właśnie lista przeciwwskazań przedstawiona na wstępie. Niemniej wyeliminowanie pozostałych produktów wpisanych przez Oshawę na "czarną listę" wywiera ogólnie pozytywny wpływ na zdrowie. Mowa o cukrze i zawierających go produktach, kawie i czarnej herbacie, produktach wysoko przetworzonych (rafinowanych, konserwowanych, mrożonych, oczyszczanych), ekstraktach, sztucznych barwnikach i aromatach, napojach alkoholowych o dużej zawartości alkoholu, occie spirytusowym i ostrych przyprawach.



Naucz się jeść powoli

   Prawdziwą bolączką w świecie dietetyków jest wyrobienie nawyku powolnego i spokojnego zjadania posiłku. Jeżeli wydaje Ci się, że jedzenie w biegu to nic złego, najwyższy czas zmienić sposób myślenia. Ten często ignorowany i pomijany nawyk może przynieść więcej szkód niż można by sądzić. Nie chodzi tylko o to, że gdy jesz szybko, to zjesz więcej. Pośpieszne połykanie kolejnych kęsów jest bardzo niezdrowe dla żołądka i innych części układu pokarmowego. Oprócz dyrektywy powolnego zjadania posiłków Oshawa proponuje jeszcze dwie zasady - kolację jeść najpóźniej 3 godziny przed snem, a napoje pić co najmniej po upływie kwadransu od spożycia posiłku, a nigdy podczas jedzenia. Dostarczanie niewielkich porcji płynów po wstępnym trawieniu pokarmu powoduje, że soki trawienne nie ulegają rozcieńczeniu. Trawienie przebiega bardziej efektywnie. Co więcej, dzięki dostarczaniu płynów w taki sposób, organizm zostaje lepiej nawodniony. Tę zasadę też warto wdrożyć na co dzień.



Co może znaleźć się na talerzu?

   W przebiegu diety makrobiotycznej na talerzu nie może zabraknąć pełnych, niełuskanych ziaren zbóż. G. Oshawa proponuje przede wszystkim pszenicę, żyto, kaszę jęczmienną i kaszę jaglaną, owies, ryż, kukurydzę i grykę. Spośród warzyw najlepiej wybierać te, które są uprawiane lokalnie. Autor zdecydowanie odradza bakłażany, ziemniaki i pomidory, a więc warzywa psiankowate. Wśród roślin strączkowych poleca soję, soczewicę i ciecierzycę, a także fasolę, zielony i żółty groszek. Owoce, które nie znalazły się na "czarnej liście" można jeść w postaci świeżej lub suszonej.

   Choć Oshawa jest przeciwnikiem przetworzonych produktów, proponuje włączyć do jadłospisu sos sojowy, tofu i sushi - dla nich zrobił wyjątek. Uważa on, że najzdrowszy jest pokarm w surowej postaci, choć dopuszcza stosowanie pewnych technik obróbki żywności - gotowanie (na parze, w wodzie), blanszowanie i duszenie.

   Bardzo ubogie jest menu napojów - osoby stosujące dietę makrobiotyczną mają wybór między wodą źródlaną, ziołowymi naparami, a kawą zbożową lub z prażonego jęczmienia. Orzechy i nasiona oraz ryby i owoce morza nie są zakazane, podobnie jak inne naturalne przekąski. Niemniej można je jeść maksymalnie raz w tygodniu.



Dlaczego warto stosować dietę makrobiotyczną?

   Stosując dietę makrobiotyczną można stracić na wadze nawet około 3-4 kg w ciągu 2 tygodni. Wydaje się jednak, że podstawową korzyścią płynącą ze stosowania tej diety jest oczyszczenie organizmu z toksyn. Sekret skuteczności diety makrobiotycznej tkwi w wysokiej zawartości błonnika w poszczególnych posiłkach.



Dieta makrobiotyczna nie jest idealna

   Mimo korzystnego wpływu na organizm, dieta makrobiotyczna nie może być stosowana długotrwale. Grozi to niedoborem pełnowartościowego białka, żelaza, wapnia, a także witaminy B12. Konsekwencją deficytu wymienionych składników jest osłabienie, zmęczenie oraz anemia (inaczej: niedokrwistość). Czasami diecie makrobiotycznej przypisuje się korzyści, które nie zostały potwierdzone naukowo. Dieta makrobiotyczna nie leczy chorób nowotworowych. Może ona być natomiast traktowana jako dodatkowa metoda wspomagająca walkę z rakiem.



Jakie posiłki mogą znaleźć się w makrobiotycznym menu?

   Nieprzetworzone ziarna są podstawą jadłospisu w diecie makrobiotycznej - na pierwszy rzut oka menu może wydawać się monotonne i nudne, ale nic bardziej mylnego! Nieprzetworzone ziarna tworzą bardzo zróżnicowaną gamę produktów. Możesz na ich bazie przygotować dania słodkie i wytrawne, a także dania bez glutenu i laktozy. Proponujemy kotlety z kaszy gryczanej, kaszę jęczmienną z warzywami, albo słodki pudding z kaszy jaglanej. Nie tylko na kaszach dieta makrobiotyczna stoi - do wyboru masz także pełnoziarniste pieczywo i makarony, a także soję.



Uporządkuj swoją kuchnię

   Dieta makrobiotyczna wymaga nie tylko zmiany sposobu odżywiana, ale również metod i akcesoriów kuchennych. Według autora omawianej diety garnki, sztućce i patelnie powinny być wykonane z odpowiednich materiałów. Za dobre surowce do produkcji takich przedmiotów codziennego użytku Oshawa uznaje ceramikę, stal nierdzewną, szkło i drewno.



   Opisana metoda odżywiania to więcej niż tylko dieta, to sposób życia. Dieta makrobiotyczna jest oparta na określonych zasadach. Gdyby je wszystkie zebrać w jeden zbiór powstałaby spójna filozofia życia, bo wpływają one nie tylko na wybory żywieniowe. Stosowanie diety makrobiotycznej może prowadzić do zmiany sposobu myślenia, a przecież od tego zaczynają się wszystkie życiowe zmiany.




Oceń artykuł:

Średnia ocena: 4.75 Ocen: 4


NOWOŚCI PRODUKTOWE

Czereśnie suszone Czereśnie suszone

Producent: Helio


W linii bakalii bez konserwantów firmy Helio pojawiła się kolejna nowość - suszone czereśnie. Produkt jest naturalnie suszony, a nie kandyzowany. Czereśnie to smak lata, który dzięki temu produktowi można t

WIĘCEJ



NOWOŚCI PRODUKTOWE

NOWOŚCI WYDAWNICZE

Jedzenie emocjonalne Jedzenie emocjonalne

Julie M. Simon

Wydawnictwo: Vital


Pudełko lodów po pełnym stresu i niepokoju dniu w pracy. Kilka paczek chipsów naraz, a potem ból brzucha, bo nie radzisz sobie z nawracającymi stanami lękowymi. Przejadasz się, bo desper

WIĘCEJ



NOWOŚCI WYDAWNICZE