Dlaczego nie da się schudnąć tylko z jednej części ciała?

   Szybkie wyszczuplenie brzucha lub ud to marzenie wielu osób. Niestety, prawda jest dosyć okrutna - nie da się zrzucić nadmiaru tłuszczu tylko z jednej partii ciała. Spalanie tłuszczu to skomplikowany proces i choć możemy mieć na niego wpływ, to jednak nie jesteśmy w stanie odchudzić wyłącznie jednej części ciała - brzucha czy ramion.

   Jeśli zależy ci na wyszczupleniu konkretnej partii, warto zastanowić się, jaki to będzie miało wpływ na cały organizm. Stosowanie diet i katorżnicze treningi jednej partii ciała, np. wyłącznie brzucha może być szkodliwe.

Jak wygląda proces spalania tłuszczu?

   Wbrew temu, co można czasem wywnioskować z reklam środków odchudzających, tłuszcz nie spala się dzięki piciu koktajli czy przyjmowaniu suplementów. To znacznie bardziej skomplikowany proces. Komórki tłuszczowe towarzyszą człowiekowi od urodzenia, a ich ilość wzrasta aż do zakończenia procesu dojrzewania. Gdy zaczynamy tyć, w komórkach tłuszczowych gromadzą się trójglicerydy. Im większa nadwaga, tym więcej trójglicerydów. Są one niezbędne do pracy organizmu, ale jeśli jest ich zbyt dużo, to z czasem w organizmie dochodzi do zaburzeń, których efektem jest m.in. insulinooporność, zawał serca oraz udar mózgu.

   Przy aktywności fizycznej w pierwszej kolejności dochodzi do spalania zgromadzonego w organizmie cukru złożonego, czyli glikogenu. To on stanowi niejako napęd do pracy mięśni, dlatego przy treningu organizm sięga po zapasy cukru. Gdy ćwiczymy stale przez kilkadziesiąt minut, organizm stopniowo przechodzi na spalanie tłuszczu. Przy czym trzeba tu dodać, że nie jest to tłuszcz zgromadzony w komórkach tłuszczowych. Mięśnie czerpią energię z łatwo dostępnych źródeł, a więc gdy zaczyna brakować cukru, sięgają po tłuszcz zgromadzony we krwi. Gdy tego też zabraknie, organizm może zacząć pobierać energię z białka mięśni, co w zasadzie prowadzi do spalania tkanki mięśniowej, a nie tłuszczowej. Dlaczego tak się dzieje? To efekt połączenia deficytu kalorycznego z intensywnymi ćwiczeniami aerobowymi, co zresztą robi spora część osób usiłujących zrzucić nadwagę.

   Ważnym elementem spalania tłuszczu jest też aktywność hormonu T3, czyli hormonu tarczycy. To on rozkłada trójglicerydy zawarte w komórkach tłuszczowych i umożliwia ich rozkładanie, dzięki czemu organizm może spalić ten tłuszcz. Gdy poziom hormonu T3 spada, dochodzi do zaburzenia metabolizmu. W praktyce oznacza to, że nawet intensywna aktywność fizyczna nie sprawi, że schudniemy, dopóki poziom hormonu nie zostanie uregulowany.



Odchudzanie jednej partii ciała

   A co z tym odchudzaniem konkretnej części ciała? Jak widać, spalanie tłuszczu to bardzo skomplikowany proces, który jest zależny od wielu czynników. Robienie kilkuset brzuszków dziennie nie sprawi, że spalimy trójglicerydy, które budują tkankę tłuszczową w tym miejscu; co najwyżej możemy nadwyrężyć mięśnie kręgosłupa. Aby spalić tłuszcz, należy wykonywać ćwiczenia o umiarkowanej intensywności, pamiętając o odpowiedniej, racjonalnej diecie, która nie doprowadzi do spalania tkanki mięśniowej. Dobrze jest też dbać o utrzymywanie termogenezy, która przyspiesza metabolizm i tym samym zwiększa szanse na spalenie trójglicerydów. Termogenezę można wytworzyć dzięki przyprawom (chili, imbir, pieprz kajeński), a także dzięki kofeinie. Ćwiczenia nie powinny nadmiernie obciążać ciała (dobrze by było, gdyby tętno nie przekraczało 70-75% tętna maksymalnego). Jednocześnie warto pamiętać, że nawet przy zachowaniu tych wszystkich zasad, tłuszcz nadal będzie spalał się równomiernie z całego ciała, a nie z konkretnej partii.

   Jak więc zadbać o te części, na których zależy nam najbardziej? Tu sprawdzą się przede wszystkim ćwiczenia siłowe, które przyczyniają się do rzeźbienia mięśni. Łącząc trening aerobowy z siłowym pozwolisz organizmowi spalić tłuszcz i jednocześnie zadbać o rzeźbę. Dzięki temu ciało będzie wyglądać smukło, ale i jędrnie (zapobiegniesz efektowi "skinny fat", jaki często towarzyszy osobom, które uprawiają wyłącznie aeroby).



Koniec z brzuszkami i przysiadami?

   Idealnym rozwiązaniem byłoby łączenie naprzemiennie ćwiczeń z różnymi partiami ciała tak, by nie nadwyrężyć mięśni, ale też by nie przyzwyczaić ich nadmiernie do konkretnego treningu. Nie musisz rezygnować z brzuszków i przysiadów, ale pamiętaj, że nie wyszczuplą one brzucha i ud, co najwyżej przyczynią się do wzmocnienia mięśni w tych partiach (co niestety pozostanie niewidoczne gołym okiem, dopóki te partie będą przykryte warstwą tłuszczu). Nie zapominaj też o diecie. Często to ona ma kluczowe znaczenie przy odkładaniu się tłuszczu w poszczególnych partiach ciała; ograniczenie nadmiaru węglowodanów oraz tłuszczy trans w połączeniu z treningami z pewnością przyniesie poprawę.