Co siedzi w standardowej paście do zębów?

   Pasta do zębów stwarza pewne ryzyko przedawkowana fluoru. Nie jest to jedyny argument, który powoduje, że pasty ziołowe jako zdrowsza alternatywa dla typowych past dostępnych w drogeriach i sklepach, są coraz chętniej wybierane przez konsumentów.

   Pasta do zębów należy do podstawowych artykułów higienicznych, z których konsument korzysta zazwyczaj dwa raz dziennie. Na rynku kosmetycznym są dostępne niezliczone produkty o podobnym składzie i dodatkowych właściwościach. Przeciętny konsument zwraca uwagę właśnie na właściwości - np. czy pasta zapewni na długo świeży oddech, albo dodatkowo wybieli zęby. Drugim kryterium branym pod uwagę przy zakupie pasty do zębów jest cena. Najwyższy czas, żeby przyjrzeć się bliżej trzeciemu, pomijanemu kryterium - składowi chemicznemu - a jest to ważne ponieważ pasta do zębów stosowana jest doustnie i nie pozostaje obojętna na nasze zdrowie.

Pasta "szkodliwa w razie połknięcia"

   Na opakowaniu standardowej pasty do zębów widnieje ostrzeżenie od producenta brzmiące zwykle: "Produkt szkodliwy w wypadku połknięcia". Niewielu konsumentów jest świadomych tego, jakie substancje o toksycznym wpływie na organizm znajdują się produkcie, bez którego trudno wyobrazić sobie porannej i wieczornej toalety.

   Problem ze składem pasty do zębów dotyczy nie tylko fluoru. Organizm potrzebuje tego pierwiastka w bardzo niewielkich ilościach, w dodatku w produktach spożywczych i w wodzie fluor występuje w wystarczających ilościach. Stosowanie pasty do zębów zawierającej ten minerał stwarza realne ryzyko przedawkowania. Fluor w nadmiarze działa toksycznie - neurotoksycznie, odkładając się w mózgu. Pierwiastek ma też niekorzystny wpływ na gospodarkę hormonalną (np. blokując wykorzystanie jodu przez tarczycę) oraz zwiększa ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe. To jedynie niektóre, najbardziej kontrowersyjne skutki uboczne jego przedawkowania.

   Na domiar złego, pasta do zębów może zawierać również takie składniki, jak:

- sztuczne pigmenty, które mogą być alergizujące i zanieczyszczone metalami ciężkimi
- sztuczne substancje zapachowe
- glikol propylenowy o drażniącym działaniu
- środek grzybobójczy i bakteriostatyczny triklosan
- środki powierzchniowo czynne
- parabeny
- dwutlenek tytanu
- detergenty (substancje drażniące, mutagenne, rakotwórcze)
- sztuczne słodziki (np. sacharyniany, aspartam)
- karbomer (pochodna ropy naftowej, polimer zagęszczający)



Piana nie czyści - szkodzi!

   Piana pojawiająca się podczas szorowania zębów nie czyści ich powierzchni, choć wielu konsumentów uważa inaczej. Piana powstaje w efekcie działania detergentów i środków powierzchniowo czynnych które są szkodliwe dla skóry, a co dopiero dla nabłonka wyściełającego jamę ustną.

   Wśród środków pieniących dodawanych do pasty można wymienić laurylosiarczan sodu (SLS), znany też jako dodecylosiarczan sodu (SDS). Stosowany jest on np. w płynach do naczyń czy szamponach! Detergent wysusza i podrażnia skórę, przez to obniża właściwości ochronne skóry, powoduje reakcje alergiczne, nadmierne złuszczanie naskórka, uszkadza też warstwę lipidową skóry.



Pasta zaburza mikroflorę

   Jednym z głównych zadań pasty - w powszechnej opinii jest zwalczanie bakterii odpowiedzialnych za rozwój próchnicy zębów. Działanie to po pierwsze nie jest wystarczająco skuteczne (próchnica nadal jest dużym problemem), a po drugie, może być nawet szkodliwe.

   Upewnij się, czy pasta do zębów, którą stosujesz nie zawiera chlorheksydyny. Wspomniana substancja zwalcza bakterie gram-dodatnie, ale słabo walczy z bakteriami gram-ujemnymi. Poza tym, może ona powodować zaburzenie mikroflory bakteryjnej chroniącej jamę ustną przed szkodliwymi drobnoustrojami. Naruszenie naturalnej równowagi sprzyja rozwojowi pleśniawek i aft. Podobne działanie wykazuje triklosan.



Pasta może uczulać

   Ze szczególną ostrożnością do stosowania tradycyjnych past do zębów powinni podchodzić alergicy. W skład tego produktu zazwyczaj wchodzą:

- substancje smakowe
- substancje zapachowe
- pigmenty

   Nie są to jedyne substancje, które mogą powodować alergię. Właściwości alergizujące przypisuje się również glicerynie i parafinie, zapewniającymi odpowiednią konsystencję.



Skutki połknięcia pasty

   Przypadkowe spożycie pasty do zębów z fluorem podczas oczyszczania zębów i jamy ustnej może doprowadzić do takich dolegliwości, jak:

- nudności
- wymioty
- świąd
- zmiany skórne (podobne do trądzikowych)

   Jednorazowe połknięcie niewielkiej ilości pasty nie doprowadzi do bardzo poważnych skutków. Niemniej w przypadku dzieci przypadków połknięcia tego produktu może być więcej. Do najbardziej groźnych następstw takich "pomyłek" zalicza się problemy z nerkami, zmniejszenie odporności na infekcje, rozwój alergii, osłabienie kości.



   Bogaty skład pasty do zębów skłania do refleksji - czy nie lepiej (i bezpieczniej) stosować pasty, której receptura opiera się wyłącznie na naturalnych składnikach, takich jak np. biała glinka (kaolin), krzemionka, propolis, echinacea i ekstrakty z ziół takich jak np. melisa, mięta czy szałwia. Wbrew pozorom relacja ceny tradycyjnej pasty do pasty określanej często jako "ekologiczna" lub "naturalna" nie jest wcale wysoka. Argument ekonomiczny staje się jednak nieistotny, gdy dokonując ważenia - na jednej szali położymy portfel, a na drugiej zdrowie - swoje i domowników, zwłaszcza tych najmłodszych.