Proste ćwiczenia, które można wszędzie wykonywać

   Aktywność fizyczna jest nieodłącznym elementem zdrowego stylu życia. Niezależnie od tego, czy chcemy schudnąć, utrzymać prawidłową wagę, nabrać masy mięśniowej, zadbać o krążenie krwi czy stan skóry, bez odpowiedniej dawki regularnego ruchu nam się to nie uda.

   Czy ćwiczenia muszą być jednak wykonywane w siłowni? Czy na codzienną aktywność fizyczną poświęcać trzeba wiele czasu? Wielu osobom wydaje się, że tak, stąd przez wzgląd na napięty grafik nie podejmują nawet prób wprowadzenia do swego codziennego życia większej ilości ruchu. Okazuje się jednak, iż ćwiczyć można w prozaicznych sytuacjach, których z aktywnością fizyczną się w ogóle nie kojarzy...

W oczekiwaniu na kawę...

   Któż z nas nie wpatruje się w czajnik, w którym to dopiero co wstawiliśmy wodę, w oczekiwaniu na jej zagotowanie, jak gdyby utkwiony w nim wzrok mógł cokolwiek przyspieszyć? Być może jest to absurdalne, trzeba przyznać, ale co innego można robić w tym czasie? Gwizd usłyszymy przecież zaraz po tym, jak odejdziemy od kuchenki - to pewne. Można więc tylko czekać. Lecz, czy aby na pewno?

   No właśnie. Kilka spędzonych w kuchni minut, nawet z samego rana, gdy wciąż jesteśmy nie do końca obudzeni, można wykorzystać w sposób bardzo produktywny, tj. zażywając odrobiny aktywności fizycznej. Czas oczekiwania na zagotowanie się wody absolutnie wystarczy do np. wykonania kilkunastu przysiadów czy półprzysiadów, skłonów, obrotów tułowia itd. W przypadku wczesnych godzin porannych najlepiej jest trochę się porozciągać - wyciągnąć ręce jak najwyżej do góry, dotknąć palcami podłogi (lub położyć na niej całe dłonie) czy wyprostować po kolei każdą nogę i wykonać "skłon", opierając ręce na kolanie. Jeśli małą rozgrzewkę mamy już za sobą, możemy też np. usiąść na kuchennym blacie czy taborecie i wykonać kilka quasi-brzuszków, tj. przyjąć niemalże leżącą pozycję i podciągać nogi do tułowia przy jednoczesnym podnoszeniu go w kierunku zgiętych kolan (z podłożem mają kontakt jedynie nasze pośladki).

   Czemu warto jest wykonywać tego typu proste ćwiczenia z samego rana? Przede wszystkim dlatego, iż pozwolą nam one rozbudzić się jeszcze przed wypiciem kawy czy herbaty. Nawet mała aktywność fizyczna, pozornie niewiele znacząca, poprawia krążenie i momentalnie dotlenia organizm. Nie obciąża ona jednak organizmu na tyle, by nie można było podejmować jej jeszcze przed śniadaniem.

   Wspomniane wyżej ćwiczenia można również wykonywać w ciągu dnia. W końcu nie tylko rano parzymy sobie ulubione napoje...



Udręka stania w kolejce

   Nikt nie lubi stać w kolejkach do kasy w markecie, przy kiosku czy w urzędzie. Uciekający przez palce bezproduktywny czas staje się wielokrotnie przyczyną frustracji czy nawet złości (zwłaszcza, jeśli czekamy na naszą kolej nadzwyczaj długo). Warto jednak wiedzieć, iż czas oczekiwania w kolejce możemy wykorzystać na... modelowanie kształtu naszych łydek.

   Ćwiczenie, które doskonale je rzeźbi, polega na tym, iż stajemy na palcach i napinamy mięśnie łydek. Po kilku sekundach rozluźniamy je i powracamy do pierwotnej pozycji. Ćwiczenie to jest bardzo proste, lecz jeśli obawiamy się, iż stracimy równowagę i przykujemy tym samym wzrok otaczających nas osób, możemy ćwiczyć łydki pojedynczo. Wówczas z pewnością nikt nie spostrzeże delikatnego unoszenia się naszych nóg.

   Pozycja stojąca jest również bardzo dobra do cyklicznego napinania mięśni brzucha. Oczywiście samo jego napinanie i rozluźnianie nie sprawi, iż idealnie go wyrzeźbimy, lecz z powodzeniem może stać się uzupełnieniem codziennych podejmowanych w tym kierunku ćwiczeń.

   Oczekiwanie w kolejce można również wykorzystać jako moment na rozluźnienie zbolałych mięśni karku czy ramion. W tym celu - w przypadku karku - wystarczy jedynie pokręcić głową lub zgiąć szyję w kierunku jednego ramienia, a potem drugiego. W przypadku potrzeby rozluźnienia mięśni ramion wystarczy natomiast wykonać nimi kilka obrotów (nie trzeba w tym celu prostować rąk - te mogą pozostać przy tułowiu).



Aktywna rozmowa przez telefon

   Spędzanie czasu z telefonem przy uchu jest idealnym czasem na ćwiczenie mięśni rąk. Podczas gdy w jednej dłoni trzymamy słuchawkę, w drugą weźmy ciężarek. Najlepiej niezbyt ciężki, byśmy nie musieli zbytnio koncentrować się na wykonywanych ćwiczeniach i nie zapomnieli o temacie rozmowy.



Seans filmowy

   Oglądanie w telewizji filmów czy seriali daje największe możliwości. Możemy wówczas ćwiczyć z ciężarkami, a nawet wejść na rower treningowy czy bieżnię (jeśli mamy takowe we własnym domu). Nie każda aktywność fizyczna sprawia bowiem, iż nie możemy utrzymać wzroku na jednym punkcie. Wszystkie ćwiczenia, do wykonania których nie trzeba się schylać, obracać czy kłaść, będą odpowiednie. Dzięki wprowadzeniu małych ilości ruchu do codziennej rutyny nie tylko spalimy dodatkową ilość kalorii, ale i będziemy w stanie przeprowadzać efektywniejsze (już typowe) treningi.