Dzisiaj jest: Piątek, 29.03.2024 Imieniny: Wiktora i Eustachego



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne

Forum - Inne diety



powrót

Pomocy!

stresS




Dołączyła: 06.11.2011
Posty: 2

Witam serdecznie, dzisiaj szukałem jakiegoś forum, które mogłoby mi pomóc, mam nadzieje że tu znajdę odpowiedź na moje pytania.

Sprawa wygląda tak, mam 20lat, wzrost około 176, ważę coś około 60kygy - czyli za mało.
Dużo się ruszam, biegam, grał w piłkę itp. ale podejrzewam, że problem jest gdzie indziej.
Lubie jeść, jem dużo, ludzie się śmieją, że wyglądam tak szczupło, a ciągle coś wcinam.
Mój tata, też jest szczupły, ale myślę, że problemem jest moja przemiana materii. Po prostu co zjem, to po jakimś czasie ląduje w toalecie. ćwiczę w domu, na siłowni byłem kilka razy, ale uznałem, że bez masy to nie ma sensu. Moje mięśnie są dobrze widoczne, bo nie mam grama tłuszczu. Chciałbym, być bardziej masywny i żeby moje ciało wyglądało na mocniej zbudowane. Tak jak mówiłem, jem dużo, ale efektów nie widać, kiedyś szło we wzrost, teraz raczej już nie rosnę i tyć też nie bardzo mogę. Kiedy byłem mały byłem dość pulchny, ale nie ma po tym śladu. Jest jeszcze jeden ważny szczegół, nie przepadam za wędliną. Kurczak, jakaś kiełbaska, kotlet nie stanowią dla mnie problemu, ale wędliny i szynki po prostu nie trawie. Jem dużo serów, jogurtów, ryżu i czasami jakieś mięcho. Koledzy doradzili mi, abym brał jakieś białko, czy jakieś preparaty mówili na to gainer czy jakoś tak.

Kompletnie się na tym nie znam, dlatego pomóżcie, mogę kupić jakieś odżywki czy coś takiego, byle nie jakieś świństwa, sterydy itp. co mogłoby mi zaszkodzić.
Chciałbym przytyć z 10kg, żeby dumnie mógł iść na siłownie, a ludzie nie patrzyli na mnie jak na chucherko. Może przesadzam, ale mam już obsesje, chciałbym nabrać masy.
Jakieś pomysły?

NutriAdvicerka
moderator



Skąd: Warszawa
Dołączyła: 16.03.2009
Posty: 412

Przepisy: 34

Pomogła: 24


Zajrzyj tutaj - Dieta na przytycie może coś Ci to pomoże.

Ponadto właśnie teraz, aby nabrać masy musisz zacząć chodzić na siłownię. Nie ma innej rady. Podejrzewam, że masz tak szybki metabolizm i taki skład flory bakteryjnej, że wszelkie próby zwiekszenia masy za pomocą dużej ilości kalorii się nie powiodą. Nie ma sensu wybierać do tego celu niezdrowych weglowodanowo tłuszczowych niezdrowych fastfoodów np frytek, pączków, hamburgerów itd. Może to faktycznie spowodować krótkotrwały wzrost masy, ale straty dla organizmu moga być duże, poprzez niedostarczanie do organizmu składników odżywczych takich jak witaminy i składników mineralnych a to w perspektywie czasu może doprowadzić do schorzeń i chorób. Myślę też, że przy próbie powrotu do normalnego odżywiania mógłyby się spotkac tak jak w przypadku ludzi odchudzających się ... efekt jo jo, czyli powrót do starej wagi. Dlatego tez uważam, że możesz spróbować diety do której link podałam i zacząć właśnie już teraz chodzić na siłownię. Proces budowania masy mięśniowej oczywiście nie jest procesem szybkim. Odżywki potrzebne do wspomagania budowania masy opierają się na związkach białkowych. Szczegóły zaczerpnij na specjalistycznych forach kulturystycznych lub dowiedz się na siłowni od instruktora lub trenera jaka odzywka w danym czasie będzie Tobie potrzebna i jakie ćwiczenia w danym terminie będą Ci pomocne w procesie budowania masy.

Jeszcze jedno

cytat:

Po prostu co zjem, to po jakimś czasie ląduje w toalecie.


Czy są to normalne wypróżniania czy też coś w rodzaju biegunek / rozwolnienia ? Jeśli to drugie to koniecznie skontaktuj się z lekarzem.

stresS




Dołączyła: 06.11.2011
Posty: 2

NutriAdvicerka napisał/a:


Jeszcze jedno

cytat:

Po prostu co zjem, to po jakimś czasie ląduje w toalecie.


Czy są to normalne wypróżniania czy też coś w rodzaju biegunek / rozwolnienia ? Jeśli to drugie to koniecznie skontaktuj się z lekarzem.


Nie, napisałem tak bo prostu, że wszystko co zjem wylatuje z organizmu, tak jakbym nic nie jadł, bo jem dużo, ale nic zostaje we mnie. Wypróżniam się jak normalny człowiek, nie mam żadnych problemów. Myślę, że problem jest także w moim często nieregularnym odżywianiu, bo np. kiedy byłem młody, jeździło się na kolonie, obozy itp. a tam posiłki zawsze w tych samych godzinach i zawsze wracałem wyższy, albo cięższy - ale może to po prostu sprawa wieku.

Jeszcze jedno, mam chodzić na siłownie? Tylko nie rozumiem sensu, tak jak pisałem mam dobrze widoczne mieśnie, ale to za sprawą braku jakiegokolwiek tłuszczu. Nie chce być chudy z wywalonymi mięśniami, bo to nie wygląda ładnie, ani nie o to mi chodzi. Przecież trzeba mieć jakąś mase, żeby było co robić z tych kalorii. Jak to działa? Przecież chyba na siłowni też się spala masę, a mięśnie muszą z czegoś urosnąć.

NutriAdvicerka
moderator



Skąd: Warszawa
Dołączyła: 16.03.2009
Posty: 412

Przepisy: 34

Pomogła: 24


Czy każdy kulturysta rozpoczynał trening na siłowni bo to aby schudnąć, a tak przy okazji wyrobic sobie trochę mięsni ? Nie. Mięśnie mogą rosnąć z dostarczanego pozywienia (głównie pochodzenia białkowego - odżywki) lub masa mięsniowa przy pewnych okolicznościach "rośnie" z tłuszczu przy udziale pewnych katalizatorów.
Mięśnie "wywalą" Ci sie jeszcze bardziej. Dobry kulturysta (zawodowiec) praktycznie nie ma tłuszczyku, jest to praktycznie tkanka mięśniowa.
Jak uda Ci sie znaleźć biografię niektórych kulturystów to wynika z nich, że właśnie rozpoczynali przygode z kulturystyką dlatego, że byli chudzinkami i chcieli lepiej wyglądać.

P.S. W wieku ok. 25-30 lat metabolizm zaczyna delikatnie zwalniać, ale niestety nie u wszystkich :cry: