[quote:0cf74a2f3c="Elsa"]Witam:)
Po raz pierwszy w zyciu sie zacielam w sobie i postanowilam odchudzic bo tak dalej byc nie moze. Zaczne moze od tego ze mam 32 lata, 160 cm wzrostu i 70 kg wagi:) mieszkam w Niemczech, mam super meza i psa i nie mamy dzieci.
Bedac ostatnio w Polsce spotkalam kolezanke z liceum ktora byla zawsze "duza" i to tak bardzo bardzo duza. Jakies 110 kg. Dwa lata temu siadlo jej serduszko i lekarz kategorycznie kazal sie odchudzic. Poszla do madrej pani dietetyk i na diecie 1200 kal w ciagu 6 miesiecy schudla 26 kg. No nie poznalam jej. Zachwycila mnie swoim wygladem:))) I co najwazniejsze mowila ze absolutnie nie czula uczucia glodu... zainteresowalam sie:) I sama zaczelam:)
Dodam ze w listopadzie zaszlam w ciaze i wazylam 75 kg. No odchudzac sie nie moglam ale pierwsza mysl po zrobieniu testu i wybuchu radosci byla "matko bede wygladac jakbym polknela sama siebie" Ale co tam:) Dzieciatko bylo wazniejsze:)) niestety... w sylwestra poronilam w nowy rok mialam zabieg lyzeczkowania. Moj ginekolag powiedzial ze to sie zdarza i ze od marca mozemy znow sie starac. Pomyslalam sobie ze skoro los mi dal tak po dupie to musze to jakos wykorzystac. Nie zrobie z siebie ofiary losu i kupki nieszczescia. Zaczelismy sie odchudzac z mezem. Ale tak bez diety jakiejs specjalnej tylko postanowilismy jest tyle zeby poczuc sytosc. A nie przezerac sie. No i w ciagu 3 tygodni oboje schudlismy po 3 kg. Od 1 lutego stosujemy diete 1200 kal, i dokladnie sie stosujemy do tych tabeli z zestawami jedzeniowymi ktore dostalam od kolezanki:))) I dziala:)))
Dzis oboje mamy juz po 5 kg na minusie:) Czyli dieta 1200 kal w ciagu dwoch tygodni i 2 kg mniej. Absolutnie nie czujemy glodu, wrecz przeciwnie, caly czas mam wrazenie ze jem:) Posilki co 3 godziny:)) I do tego dwa litry wody dziennie:) Fakt, licze kalorie, mam wage pod reka i kazdy plasterek wedliny laduje na tej wadze. Myslam kiedys ze to strasznie uciazliwe. A teraz po dwoch tygodniach robie to tak automatycznie ze nie zauwazam:)) Nawet liczenie kalorii nie jest takie starszne jak myslalam:) Przejrzalam kilka razy tabele kaloryczne i to co potrzebuje wiedziec, wiedzialam juz po dwoch dnia co i ile ma kalorii. Wiec nie takie diabel starszny jak go maluja:)
Byloby fajnie jakby sie ktos tu znalazl kto sie juz odchudzal stosujac to diete, lub wlasnie odchudza lub chce zaczac:) Moglibysmy sie tu wymieniac wskazowkami, postepami lub porazkami:))))[/quote:0cf74a2f3c]
» przejdź do wątku