Witam, wiem, że pewnie taki temat był, albo powinienem poszukać sobie odpowiedzi na forum, ale szczerze powiem, że nie mam na to czasu, kilka godzin przeszukiwać czytac itp, Chcę tylko krótkiej jasnej odpowiedzi, bo się kompletnie na tym nie znam.

Otóż, jestem w 100% przekonany, że mam niedobór magnezu i pewnie nie tylko, czemu tak sądzę, ponieważ jestem wiecznie zmęczony, wstaję zmęczony, przy ćwiczeniach drżą mi mięśnie, powodem tego jest na pewno moje niewyspanie, zamiast chodzić spać o 22, to minimum jest to północ a przez ostatnie lata to była często 2 lub 3 w nocy. Kiedyś tak mogłem, ale teraz czuję się tragicznie, zauważyłem, też, że często nie mogę sobie przypomnieć czegoś, nagle wylatuje mi z głowy, jak miała np. na imię ciotka z dalszej rodziny i takie tam. Nie jest to normalne. Dlatego proszę o w miare prostą odpowiedź co robić, co kupić, co jeść, tylko prosze nei męczcie mnie dyskusjami, na co wpływa magnez, wapń itd. Dodam, też, że siedzę dużo przed komputerem.

jedynie co przeczytałem to ten ciekawy tekst http://www.nerwica.vegie.pl/niedobor_magnezu.html

I pisze, żeby nie przesadzić z witaminą B6, oraz, żeby jakoś uzupełniać wapń, bo magnez może go wypłukać, także proszę serdecznie forumowiczów o pomoc i jakieś proste konkretne wskazówki co robić :D Będę bardzo wdzięczny.

PS: Dodam tylko, ze problemy największe się zaczęły po obozie tanecznym, 8 godzin treningów dziennie przez 2 tygodnie, ale minęło już półtora roku, do tego już nei tańczę, bo się nabawiłem, chondramalacji kolana, zresztą od dziecka mi pykały kolana :D
» przejdź do wątku