Dzisiaj jest: Czwartek, 28.03.2024 Imieniny: Anieli i Sykstusa



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne


powrót
Wszystkie posty użytkownika malwi22
malwi22




Dołączyła: 06.12.2014
Posty: 2

Witam was! Ostatnio chodząc po sklepach i mierzac ciuchy zauwazylam, ze niestety musze kupowac dużo wieksze. Mam 158cm i waze 66kg. Dokladnie rok temu wazylam 54 kg. Od kiedy zaczęłam byc z moim chlopakiem zaczelam tyć, rozpieszczalismy sie pysznym jedzeniem i slodkosciami. I tak to wlasnie wyszlo. Stwierdzilam, ze dosc tego bo juz nawet na siebie nie moge patrzec w lustrze a moje BMI woła o pomstę do nieba. Jeste już umówiona do dietetyka: http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/malgorzata-pelikan,32110/dietetyk/katowice/Wypisałam sobie co mam jesc i kiedy, żeby schudnąć ale nei znam sie i proszę was o porade. Chcę powrocic do swojej poprzedniej wagi, nie bylam wtedy chudzinką ale i tak czulam sie lepiej niz teraz. Wiec moja dieta wyglada tak:
Na sniadanie jem sobie banana i popijam herbatką Zioła Mnicha na Odchudzanie ) i to tyle. Na obiad stwierdzilam, ze bede jadla jakies lekkie dania typu ryz z kurkumą lub piers z kurczaka ewentualnie jak nie chce mi sie jesc ( tak jak dzisiaj) to robie sobie chlebek wasa pszenny z czyms,wypijam butelke kefiru i kolejny kubek herbatki. Na kolacje, okolo 18/18:30 jabłko i herbatka. W miedzyczasie jak bede glodna przekasze waflem ryzowym lub kefirem. No i oczywiscie zero jedzenia po tej 18/18:30. Proosze o pomoc

» przejdź do wątku

malwi22




Dołączyła: 06.12.2014
Posty: 2

Witajcie, mam ogromny problem z wagą. Odchudzam się już całe życie, odkąd pamiętam byłam duża, zawsze ciuchy na mnie nie pasowały. Odkąd pamiętam jem dosć dużo, w domu jadało się tłusto, później gotowałam tak jak mama. Jeszcze później przyszła walka o nową figurę: głodówki, wyrzeczenia, spacery, diety 1000kcal, na nic. Jeżeli udało mi się schudnąć chociaż 3 kg, szybko wracało bo nie umiałam się oprzeć słodkościom i innym przysmakom. Ważę teraz 93 kg przy wzroście 164, udalo mi się schudnąć 5 kg, ale nadal ważę dużo za dużo. Byłam już u dwóch dietetyków, ale ułożone diety nie smakowały mi, chodziłam wciąż głodna. Stąd moje pytanie czy znacie dobrego dietetyka? Dodam że mieszkam w stolicy, koleżanka polecała mi tę panią doktor http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/aleksandra-kilen-zasieczna,36944/dietetyk-dietetyk-dzieciecy-zywieniowiec/warszawa/ Ktoś może korzystał z jej rad?
» przejdź do wątku