Dzisiaj jest: Piątek, 29.03.2024 Imieniny: Wiktora i Eustachego



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne


powrót
Wszystkie posty użytkownika Jagu
Jagu




Dołączyła: 09.09.2009
Posty: 3

Już jako dziecko miałam nadwagę, czasy szkolne to pasmo upokorzeń związanych z tym, że jako najgrubsza w klasie byłam mniej sprawna, nieatrakcyjna i czułam się gorsza. W szkole podstawowej zaczęłam się odchudzać, bo bardzo chciałam być szczupła tak, jak moje koleżanki.
W wieku 23 lat ważyłam 98kg, miałam za sobą szereg różnych nieudanych diet i oddałabym wszystkie pieniądze, żeby tylko ktoś pomógł mi schudnąć. Byłam bezradna. Wytrzymywałam pewien czas stosując głodówki, jedząc zupy kapuściane i licząc kalorie. Stosowałam też lek przepisany przez lekarza o nazwie Mazindol,odpowiednik leku Meridia. Faktycznie, schudłam, ale stałam się osobą zamkniętą w sobie, apatyczną i bez chęci do życia. Budziłam się rano i moja pierwsza myśl to myśl o tym, żeby znowu położyć się spać. Moje ciało zrobiło się luźne a włosy rzadkie, skóra obwisła a cera szara. Ta walka, która była błędnym kołem, trwała 10 lat.Niestety smutki i brak entuzjazmu do życia zaczęłam wynagradzać sobie słodyczami. Kupowałam wszystkie czasopisma, w których było napisane coś o odchudzaniu.Mimo, że wiedziałam na temat odchudzania wiele, moja waga znów niepokojąco rosła, a ja nie miałam już siły by walczyć o swoją figurę i zdrowie. Ale poradziłam sobie z tym i od 7 lat utrzymuje wagę,jestem zdrowa i zadowolona ze swojego wyglądu. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby to osiągnąć dlatego trzymam kciuki za Wasze efekty.Jeśli będziesz chciała pogadać zapraszam na gg lub skype.Może uda mi się coś doradzić. Moje gg 5624013, skype: jagoda10002
» przejdź do wątku

Jagu




Dołączyła: 09.09.2009
Posty: 3

Ważyłam 98 kg i schudłam do 60 kg. Przy tej wadze nie można było mówić o silnej woli (gdybym ją miała nie dopuściłabym do nabrania takiej masy). Miałam wielki zapał do odchudzania i ćwiczenia niestety tylko przez kilka dni. Kiedy robiłam sie głodna, zmeczona i nie widzialam znacznego efektu natychmiast wpadalam w depresje i dobieralam sie do ciastek. Moja dieta szła w zapomnienie a zamiast spadku wagi przybierałam dodatkowe pare kilo :( Ale poradziłam sobie z tym i od 7 lat utrzymuje wagę. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby to osiągnąć dlatego trzymam kciuki za Twoje efekty.Jeśli będziesz chciała pogadać zapraszam na gg lub skype.Może uda mi się coś doradzić. Moje gg 5624013, skype: jagoda10002
» przejdź do wątku

Jagu




Dołączyła: 09.09.2009
Posty: 3

Ważyłam 98 kg i schudłam do 60 kg. Przy tej wadze nie można było mówić o silnej woli (gdybym ją miała nie dopuściłabym do nabrania takiej masy). Miałam wielki zapał do odchudzania i ćwiczenia niestety tylko przez kilka dni. Kiedy robiłam sie głodna, zmeczona i nie widzialam znacznego efektu natychmiast wpadalam w depresje i dobieralam sie do ciastek. Moja dieta szła w zapomnienie a zamiast spadku wagi przybierałam dodatkowe pare kilo :( Ale poradziłam sobie z tym i od 7 lat utrzymuje wagę. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby to osiągnąć dlatego trzymam kciuki za Twoje efekty.Jeśli będziesz chciała pogadać zapraszam na gg lub skype.Może uda mi się coś doradzić. Moje gg 5624013, skype: jagoda10002
» przejdź do wątku