Kruszynka napisał/a:
Synbiotyki ! (probiotyki + prebiotyki)
To na pewno.
Nie ma specjalistycznej wiedzy jaki jest dokładny skład flory bakteryjnej jelit, jest tylko domniemanie
. Uważa się, że idealny probiotyk to drobnoustrój, który fizjologicznie występuje w ludzkim organizmie, jest oporny na procesy technologiczne oraz działanie kwasu solnego, enzymów trawiennych i żółci, ma zdolność przylegania do komórek nabłonka jelit i kolonizacji (zasiedlania) przewodu pokarmowego, produkuje substancje przeciwdrobnoustrojowe, korzystnie wpływa na zdrowie człowieka, a jego stosowanie jest bezpieczne.
Mechanizm działania probiotyków nie jest do końca poznany. Niektóre obserwacje pochodzą wyłącznie z badań przeprowadzonych na zwierzętach lub izolowanych komórkach i nie znalazły do chwili obecnej wiarygodnego potwierdzenia u ludzi. Poszczególne probiotyki mogą działać przez różne mechanizmy, dlatego nie ma podstaw naukowych do przypisywania takich samych właściwości wszystkim, nawet blisko spokrewnionym szczepom, na podstawie wyników eksperymentów z udziałem konkretnego mikroorganizmu.
Ogólnie uważa się, że mogą one współzawodniczyć z drobnoustojami chorobotwórczymi o miejsca przylegania do komórek nabłonkowych oraz wytwarzać związki o działaniu przeciwdrobnoustrojowym (bakteriocyny), które hamują wzrost innych mikroorganizmów. Hamowanie wzrostu szkodliwych bakterii i grzybów może odbywać się również przez zakwaszanie treści jelitowej (krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe powstają z błonnika nietrawionego przez organizm ludzki, który w jelicie grubym podlega fermentacji bakteryjnej). Ta właściwość drobnoustrojów probiotycznych stanowi teoretyczne uzasadnienie do ich łącznego podawania z prebiotykami (niepodlegającymi trawieniu substancjami stymulującymi wybrane szczepy mikroorganizmów, a przez korzystną zmianę składu flory jelitowej - wpływające na poprawę stanu zdrowia gospodarza) w postaci tzw. synbiotyków (probiotyk + prebiotyk = synbiotyk). Ponadto probiotyki konkurują z patogenami o pożywienie i zwiększają wydzielanie składników śluzu, które chronią przed zakażeniami oraz zmieniają budowę receptorów dla toksyn bakteryjnych.
Jednak ostatnio najwięcej uwagi poświęca się wpływowi probiotyków na układ odpornościowy. Mikroorganizmy probiotyczne po podaniu doustnym działają za pośrednictwem układu odpornościowego związanego z błoną śluzową przewodu pokarmowego. To korzystne działanie ma polegać m.in. na pobudzeniu białych krwinek do wytwarzania przeciwciał czy zwiększeniu zdolności do pochłaniania i niszczenia drobnoustrojów na drodze tzw. fagocytozy. Niepatogenne bakterie jelitowe aktywują przede wszystkim te mechanizmy odpornościowe, które stanowią pierwszą linię obrony przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. Następstwem regularnego stosowania probiotyków ma być uszczelnienie bariery jelitowej i poprawa ogólnej odporności organizmu.
Jeśli chodzi o biegunki podróżnych to nie ma jednoznacznych badań na ten temat. natrafiłem na opracowanie prof. Szajewskiej i brzmi ono (niestety) tak:
Biegunka podróżnych zwykle występuje podczas podróży do kraju rozwijającego się o niskim standardzie sanitarnym. Szacuje się, że dotyczy około 55% osób podróżujących z krajów rozwiniętych do rozwijających się dwóch / trzech dotychczas opublikowanych metaanaliz wnioskują, że probiotyki, w porównaniu z placebo, jedynie nieznacznie zmniejszają ryzyko wystąpienia biegunki podróżnych, Wśród poddanych ocenie probiotyków korzystny efekt dotyczył wyłącznie S. boulardii oraz kombinacji L. acidophiłus, B. bifidum. L. bulgaricus i Str. thermophilus. Ze względu na niewielką liczbę badanych wyniki dotyczące tej ostatniej kombinacji należy traktować jako wstępne, wymagające dalszego potwierdzenia. Według autorów trzeciej metaanalizy, probiotyki nic są skuteczne w zapobieganiu biegunce podróżnych.
Pozytywne działanie ale w leczeniu zwykłych biegunek wywiera L. rhamnosus.
Szukając takich synbiotyków to najbliżej wydaje się być preparat Beneflora. Ja osobiście stosuję Multilac, który nie zawiera wszystkich bakterii, które ma Beneflora, ale ma w składzie L. rhamnosus.