Witam
Piszę tutaj ponieważ mam nadzieję że mój "problem" się skończy Moim problemem jest "przestawienie się" chodzi tutaj o potrzebę skorzystania z toalety (nie wiem jak to fachowo nazwać). Nie ukończyłem jeszcze 18 lat więc muszę chodzić do szkoły , a wiadomo że najlepiej pójść za potrzebą rano przed wyjściem z domu. Niby nie ma problemu lecz gdy pójdę za potrzebą bo odczuwam lekko że muszę , to trwa to strasznie długo z początku myślałem że to zaparcie lecz teraz wiem że to jednak nie to. Gdy jednak zrobię to po co przyszedłem do toalety odczuwam że muszę to zrobić jeszcze raz. I tak co dzień od paru lat. Zauważyłem że gdy np w weekend nie robię tego na "siłę" czuje potrzebę skorzystania z toalety tak o 9 czasem 10 rano , ale to za późno jeśli o 8 muszę być w szkole. Zastanawiam się czy to ma coś wspólnego z stresem ponieważ gdy przestaje o tym myśleć to uczucie znika. Może wydać się to zabawne lecz z mojego punktu widzenia tak nie jest. A i chciałem też wspomnieć że próbowałem chyba wszystkiego : tabletki z błonnikiem , posiłki max do godziny 16 itp lecz żadnych efektów. Proszę o pomoc i z góry dziękuję
Pozdrawiam
Piszę tutaj ponieważ mam nadzieję że mój "problem" się skończy Moim problemem jest "przestawienie się" chodzi tutaj o potrzebę skorzystania z toalety (nie wiem jak to fachowo nazwać). Nie ukończyłem jeszcze 18 lat więc muszę chodzić do szkoły , a wiadomo że najlepiej pójść za potrzebą rano przed wyjściem z domu. Niby nie ma problemu lecz gdy pójdę za potrzebą bo odczuwam lekko że muszę , to trwa to strasznie długo z początku myślałem że to zaparcie lecz teraz wiem że to jednak nie to. Gdy jednak zrobię to po co przyszedłem do toalety odczuwam że muszę to zrobić jeszcze raz. I tak co dzień od paru lat. Zauważyłem że gdy np w weekend nie robię tego na "siłę" czuje potrzebę skorzystania z toalety tak o 9 czasem 10 rano , ale to za późno jeśli o 8 muszę być w szkole. Zastanawiam się czy to ma coś wspólnego z stresem ponieważ gdy przestaje o tym myśleć to uczucie znika. Może wydać się to zabawne lecz z mojego punktu widzenia tak nie jest. A i chciałem też wspomnieć że próbowałem chyba wszystkiego : tabletki z błonnikiem , posiłki max do godziny 16 itp lecz żadnych efektów. Proszę o pomoc i z góry dziękuję
Pozdrawiam