Dzisiaj jest: Czwartek, 28.03.2024 Imieniny: Anieli i Sykstusa



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne

Forum - Chcę schudnąć


  | 1 | 2 | 3 |   »

powrót

Facet 37 lat, 180 cm, 81 kg, Efekt jojo po sporym spadku wagi

Rokl
moderator



Skąd: Polska
Dołączył: 19.12.2008
Posty: 79

Przepisy: 106

Pomógł: 4



Tu wygląda OK, brakuje rT3 (odwrotna trójjodotyronina) - jest to badanie drogie, jednak zdarza się, że rT3 jest wysokie i zaburza konwersję T4 do T3 co w takim przypadku jest przyczyną słabego metabolizmu, bierze się wówczas proporcję fT3 do rT3. Decyzja należy do Ciebie, czy zdecydujesz się sprawdzić ten parametr, czy też nie.

Goster




Skąd: Łódź
Dołączył: 22.03.2018
Posty: 15


Jeśli to co zrobiłem jest ok a wiem że zawsze było to nie ma sensu i trzeba dzialać jakoś inaczej.
GoSter

eater
moderator



Dołączył: 27.12.2010
Posty: 28

Przepisy: 5

Pomógł: 1


Tak jak napisał @Rokl - zawsze możesz ten lekceważony nawet przez endokrynologów parametr zbadać. Poczytaj sobie na forach zagranicznych, że nie jest to wcale rzadka anomalia przy dobrych innych parametrach. Tak czy inaczej masz opisany schemat postępowania dietetycznego i aktywność fizyczną.

Goster




Skąd: Łódź
Dołączył: 22.03.2018
Posty: 15


Kiedyś coś chyba takiego robiłem, nie było z tym niczego podejrzanego. Od tamtej pory nie zawracam sobie głowy - teraz tym bardziej gdy nie wiem co jest nie tak a waga szaleje. 

 Jakieś jeszcze pomysły które moge wykorzystać? 

GoSter

eater
moderator



Dołączył: 27.12.2010
Posty: 28

Przepisy: 5

Pomógł: 1



Musisz wiedzieć na pewno a nie chyba. Więc lepiej sprawdź to czy robiłeś, tu liczy się nie sam wynik ale proporcja. Diabeł tkwi w szczegółach. Inna sprawa, że jest to drogie badanie więc powinno zapaść Ci w pamięć.

Pomysł jest taki, że nie powinieneś sobie pozwalać na wyskoki, a konsekwentnie realizować dzienną ilość kalorii i co tydzień zwiększać ilość energii, aż do wejścia na swój poziom dziennego zapotrzebowania. Oczywiście do tego dziennie minimum 30 minut (dla rozpoczęcia spalania tłuszczu) ćwiczeń tlenowych.

Drugi pomysł  wiąże się z tym co pisała @NutriAdvicerka

 

NutriAdvicerka napisał/a:
O tarczycy już dużo napisałam ale to jest jeden z podejrzanych, dochodzi też kwestia słabego zakwaszenia żołądka, źle funkcjonujących jelit

Wiesz, że słabo zakwaszony żołądek to problemy z właściwym trawieniem pokarmu ale też z późniejszym złym wchłanianiem składników, które są pomocne np. w metabolizmie. Zrób sobie test zakwaszenia - co istotne tylko na czczo. Opis:

Należy wypić 3/4 szklanki wody dobrze wymieszaną z płaską łyżeczką sody oczyszczonej spożywczej. Następnie mierzymy czas od wypicia sody z wodą do odbicia się w żołądku. Na drodze reakcji chemicznej sody z kwasem żołądkowym zaczyna reagować,  wydziela się dwutlenek węgla i dochodzi do „beknięcia”. Poniżej zapis chemiczny

NaHCO3 (soda oczyszczona) + HCl (kwas solny z żołądka) = NaCl (sól) + H2O (woda) + CO2 (dwutlenek węgla)

Czasy:
Jeśli do 40 sek po wypiciu: nadkwasota
Jeśli 40-90 sek, oznacza to dobre zakwaszenie żołądka
Jeśli 90 sek - 3 minuty, to słabe
Jeśli powyżej 3 minut to kiepsko

Źle funkcjonujące jelita - eliminacja składników zawierających zwłaszcza gluten (bye bye chlebek i makaron) i też laktozę. Próba musi trwać minimum 1 miesiąc, absolutnie bez żadnych wyskoków. Za to konieczność codziennego spożywania kiszonek ze sprawdzonego źródełka (niekonserwowanych chemicznie, nie termizowanych)


Goster




Skąd: Łódź
Dołączył: 22.03.2018
Posty: 15


Co do badania to nie zwracałem uwagi bo chyba wtedy kiedy to robiłem nie było drogie a zawsze wyniki miałem idealne, nawet wtedy gdy podejrzewano mnie o przesadzanie z dietą itp. Pilnowałem sie podwójnie, badałem - było ok. Nie chcę się po prostu bezcelowo czepiać coraz to nowych głębszych pomysłów bo może rozwiązanie leży bliżej. 

Co do:  Pomysł jest taki, że nie powinieneś sobie pozwalać na wyskoki, a konsekwentnie realizować dzienną ilość kalorii i co tydzień zwiększać ilość energii, aż do wejścia na swój poziom dziennego zapotrzebowania. Oczywiście do tego dziennie minimum 30 minut (dla rozpoczęcia spalania tłuszczu) ćwiczeń tlenowych.

 Na poziom zapotrzebowania stopniowo już wszedłem przez święta. Ćwiczenia są, ale i waga poszybowała. Tyję średnio 1kg na 3 dni. Kiedy mam to zakończyć?

GoSter

NutriAdvicerka
moderator



Skąd: Warszawa
Dołączyła: 16.03.2009
Posty: 412

Przepisy: 34

Pomogła: 24





Goster napisał/a:
Co do badania to nie zwracałem uwagi bo chyba wtedy kiedy to robiłem nie było drogie
Jeśli robiłeś to kiedyś, to przeciwnie - badanie to było bardzo drogie. Z tego co się orientuję badanie to jest wykonywane w Polsce nie dłużej niż 3 lata.

Goster napisał/a:
Na poziom zapotrzebowania stopniowo już wszedłem przez święta. Ćwiczenia są, ale i waga poszybowała. Tyję średnio 1kg na 3 dni. Kiedy mam to zakończyć?

Ja ci pisałam, że masz rozpocząć od 1700 kcal przez pierwszy tydzień, nie od razu wskakiwać na poziom zapotrzebowania zgodnego z Twoim wiekiem, wzrostem i wagą. Następnie o 100 kcal zwiększasz w następnym tygodniu i dopiero po kilku tygodniach dochodzisz do swojego zapotrzebowania!

Z jednej strony piszesz

 Goster napisał/a:

Jakieś jeszcze pomysły które moge wykorzystać?

A za chwilę

Goster napisał/a:
Nie chcę się po prostu bezcelowo czepiać coraz to nowych głębszych pomysłów bo może rozwiązanie leży bliżej.
Zdecyduj się w końcu. Sam widzisz, że przyczyna nie tkwi w ilości dostarczanych kalorii, jest ona inna. Dostałeś pomysły ode mnie, Rokla i Eatera, co z tym zrobisz to już od Ciebie zależy

Goster




Skąd: Łódź
Dołączył: 22.03.2018
Posty: 15

 


No tak ale skoro przyczyna nie tkwi w kaloriach to czy sens ma to co napisałaś? 

Ja ci pisałam, że masz rozpocząć od 1700 kcal przez pierwszy tydzień, nie od razu wskakiwać na poziom zapotrzebowania zgodnego z Twoim wiekiem, wzrostem i wagą. Następnie o 100 kcal zwiększasz w następnym tygodniu i dopiero po kilku tygodniach dochodzisz do swojego zapotrzebowania!

a poza tym... już to przerobiłem i nic nie dało. Badania też odpadły. 

GoSter

NutriAdvicerka
moderator



Skąd: Warszawa
Dołączyła: 16.03.2009
Posty: 412

Przepisy: 34

Pomogła: 24





Goster napisał/a:
Badania też odpadły.

Przecież nie zrobiłeś tego badania.

 


Goster napisał/a:
No tak ale skoro przyczyna nie tkwi w kaloriach to czy sens ma to co napisałaś? Ja ci pisałam, że masz rozpocząć od 1700 kcal przez pierwszy tydzień, nie od razu wskakiwać na poziom zapotrzebowania zgodnego z Twoim wiekiem, wzrostem i wagą. Następnie o 100 kcal zwiększasz w następnym tygodniu i dopiero po kilku tygodniach dochodzisz do swojego zapotrzebowania! a poza tym... już to przerobiłem i nic nie dało

Zaczynając od 1700 kcal kończąc na 2400 kcal zajęłoby Ci to 8 tygodni ...

 


Goster napisał/a:
No tak ale skoro przyczyna nie tkwi w kaloriach to czy sens ma to co napisałaś?
My podejrzewamy, że przyczyna nie tkwi w kaloriach jako ogółu energii, ty jednak usilnie próbujesz bronić wątku kalorycznego bez skupiania się na jakości i pochodzeniu dostarczanych kalorii i pokarmów, dlatego napisałam taką rozpiskę.

  | 1 | 2 | 3 |   »