10 najgorszych rzeczy których nie powinniśmy robić po zjedzonym posiłku

   Dobrze wiemy, iż drobne i pozornie nieznaczące codzienne nawyki mogą mieć ogromny wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie i wygląd.

   I tak np. panie, które nie zmyją na noc makijażu, obudzić mogą się z nieestetycznymi wypryskami na twarzy, a jeśli będą robić tak codziennie, ich skóra będzie starzeć się znacznie szybciej; używanie zbyt dużych ilości soli powoduje zatrzymywanie się wody w organizmie, powodując opuchnięcia i cellulit, oraz zwiększa ryzyko nadciśnienia; nieodpowiedni wybór środków higienicznych może sprzyjać pojawianiu się infekcji grzybiczych, a picie zbyt małej ilości wody chociażby zaparciom. Przykłady można wymieniać w nieskończoność. Konkluzja jest jednak zawsze taka sama - wszystko, co robimy, w jakimś stopniu przekłada się na naszą ogólną kondycję, jeśli nie od razu, to po jakimś czasie. Dziś sprawdzimy, czego nie robić po zjedzonym posiłku, a więc przyjrzymy się, które z naszych codziennych nawyków mogą być potencjalnie niebezpieczne.

1. Jedzenie owoców

   Choć owoce są często polecanym i zachwalanym zamiennikiem słodyczy, spożywanie ich po posiłku, tj. w ramach deseru, nie jest zbyt dobrym pomysłem. Owoce - tak świeże, jak i suszone są bogatym źródłem węglowodanów prostych, przez co bardzo szybko zostają strawione. Zjedzone po obiedzie zaczynają fermentować zanim ten zostanie prawidłowo strawiony, w związku z czym powodują wzdęcia, gazy oraz bóle brzucha. Stąd właśnie owoce powinno spożywać się jako samodzielne przekąski, w kilkugodzinnym odstępie czasu od innych posiłków. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla osób cierpiących na różnego rodzaju problemy trawienne jest jedzenie ich z samego rana, jeszcze przed śniadaniem.



2. Picie herbaty

   Po posiłku lub w jego trakcie unikać należy nie tylko spożywania owoców, ale też i picia herbaty. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że popijanie jedzenia herbatą sprawia, że przyswajamy z niego znacznie mniej żelaza, a także innych minerałów. Szczególnie unikać tego typu praktyk powinny osoby cierpiące na anemię lub mające do niej skłonności.



3. Picie wody

   Warto również wiedzieć, iż nie zaleca się picia po posiłku nie tylko herbaty, ale i wielu innych napojów - prawdę mówiąc, większości z nich. Picie podczas posiłku utrudnia bowiem trawienie i powoduje kolki i bóle brzucha, gdyż dodatkowe płyny trafiające do żołądka rozcieńczają znajdujące się w nim soki.



4. Palenie papierosów

   Palacze, którzy lubią wieńczyć posiłek zapaleniem papierosa, powinni dokładnie przemyśleć swoje postępowanie. Choć przyjmuje się, że to palenie na tzw. pusty żołądek jest najbardziej szkodliwym rozwiązaniem, może być tak naprawdę zgoła inaczej - szacuje się bowiem, iż palenie po posiłku zwielokrotnia negatywne skutki palenia, jak np. zaburzenia lipidogramu (frakcji cholesterolu i trójglicerydów). Wnioskować więc można, że papierosów unikać należy szczególnie po posiłku obfitującym w węglowodany i tłuszcze.



5. Pływanie

   Po posiłku powinniśmy również unikać wymagającej wysiłku aktywności fizycznej. Jej podjęcie prowadzi bowiem często do kolki jelitowej. Dlatego właśnie pod żadnym pozorem nie powinniśmy, najedzeni, pływać. Jeśli bowiem podczas pływania dopadnie nas kolka, jesteśmy szczególnie narażeni na naprawdę poważne konsekwencje - przeszywający ból brzucha szybko pozbawia nas kontroli nad ciałem, czego skutki, gdy jest się w wodzie, mogą być tragiczne.



6. Obciążająca układ trawienny aktywność fizyczna

   Warto wiedzieć, iż każdy duży obciążający wysiłek fizyczny (nie tylko pływanie) podjęty po obfitym posiłku po prostu utrudnia trawienie. Krew krąży dzięki niemu szybciej, lecz dostarcza tlen w zwiększonych ilościach do mięśni, a nie narządów układu pokarmowego. 1-2 godziny po posiłku to optymalny czas, jaki należy odczekać nim pójdziemy pobiegać czy udamy się na siłownię.



7. Siedzenie w miejscu

   Siedzenie w miejscu po obfitym posiłku również nie jest zbyt dobrym pomysłem. Po posiłku powinniśmy podjąć nieobciążającą i bardzo delikatną aktywność fizyczną. Może być to np. posprzątanie po obiedzie, pozmywanie naczyń itd. Dzięki temu zmniejszymy ochotę na kolejną porcję jedzenia.



8. Spanie

   Choć po posiłku, szczególnie obfitym, mamy ochotę na drzemkę. Okazuje się jednak, ze zbyt szybkie zawinięcie się w kołdrę czy koc nie jest zbyt dobrym pomysłem. Jako że śpimy w pozycji leżącej, poobiednia drzemka sprawia, iż spożyte jedzenie ma utrudniony pasaż i zalega w żołądku lub nie zostaje do końca strawione. Co więcej, leżenie po obiedzie może powodować nawet cofanie się treści z żołądka do przełyku.



9. Rozluźnianie paska lub odpinanie spodni

   Po obfitym posiłku spodnie stają się odrobinę bardziej ciasne? Cóż wtedy robimy? Odpinamy guzik czy poluźniamy włożony w jego szlufki pasek. Praktyka ta, przez jednych uznawana za skrajnie nieelegancką, a przez innych traktowana nawet jako wyraz uznania dla kucharza, który przygotował dane pyszności, rozpatrywana powinna być na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze sama jej konieczność świadczy o tym, iż przesadziliśmy i zjedliśmy po prostu za dużo. Dyskomfort na tyle silny, że zmusza on nas do odpięcia spodni, jest objawem przejedzenia i zwiastuje bóle brzucha, mdłości, wzdęcia itd. Niestety, gdy tylko poczujemy się lepiej, skłonni jesteśmy zjeść dodatkową porcję obiadu czy deseru. Nie rozluźniajmy więc pasków, aby ucisk przypominał nam, że posiłek został faktycznie zakończony.



10. Kąpiel

   Nim wskoczymy do wanny czy pod prysznic, powinniśmy odczekać co najmniej pół godziny od zjedzonego posiłku. Ciepła woda sprawia, iż więcej tlenu dostarczane jest przez krew do kończyn, podczas gdy, po jedzeniu, jej wsparcia najbardziej potrzebuje żołądek.