Dzisiaj jest: Sobota, 20.04.2024 Imieniny: Czesława i Agnieszki



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Jak odbudować florę bakteryjną po antybiotykoterapii?


Rozmiar tekstu: AAA
PDFDrukuj


Jak odbudować florę bakteryjną po antybiotykoterapii?


   Niemal każdy z nas przynajmniej raz w życiu zażywał antybiotyki i przeszedł antybiotykoterapię. Antybiotyki to leki, które są niestety przepisywane masowo, na potęgę, bez zachowywania procedury sprawdzania podłoża choroby, np. w przypadku chorób o podłożu wirusowym, choć zaleca się stosować je w wyjątkowych sytuacjach i wyłącznie w przypadku infekcji powodowanych przez bakterie. Antybiotyk powinien być ostatecznym wyjściem. Antybiotyki to leki, które niszczą całą florę bakteryjną, niestety również tą dobrą.

   Odbudowywanie flory może trwać miesiącami, a często bierzemy kilka antybiotyków w ciągu roku, co znacząco osłabia działanie organizmu. Jak zadbać o jelita, florę bakteryjną - a co zatem idzie o wzmocnienie odporności po antybiotykoterapii?





Włącz do diety probiotyki i prebiotyki

   Probiotyki to podawane doustnie wyselekcjonowane kultury bakteryjne - najczęściej bakterie kwasu mlekowego (z rodzaju Lactobacillus) lub drożdży (Saccharomyces boulardii), których zadaniem jest korzystne dla zdrowia działanie w przewodzie pokarmowym, poprzez immunomodulację oraz zachowywanie prawidłowej flory bakteryjnej (mikrobioty). Można je dostarczyć organizmowi zarówno przez pożywienie (co jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem), jak i jako suplement diety. Prebiotyk natomiast to substancja obecna lub wprowadzana do pożywienia w celu pobudzania rozwoju prawidłowej flory bakteryjnej, poprawiająca w ten sposób zdrowie. Prebiotykiem może być naturalny składnik diety np. frakcja błonnika rozpuszczalnego lub suplementy diety o charakterze prozdrowotnym. W odróżnieniu od probiotyku nie zawiera żadnych mikroorganizmów, a jedynie substancje stymulujące. W przypadku suplementów probiotycznych warto wiedzieć, po czym rozpoznać probiotyk; niektóre produkty są reklamowane jako "zawierające miliony dobrych bakterii", ale w rzeczywistości wcale nie są probiotyczne.

   Aby dany produkt mógł został uznany za probiotyk, na opakowaniu musi zawierać informację o rodzaju, gatunku i szczepie. Oznacza to, że nawet jeśli żywność zawiera bakterie kwasu mlekowego, to wcale nie musi być probiotykiem, jeśli obok nazwy Lactobacillus nie występują pozostałe wskazane elementy. Probiotyki wspierają układ immunologiczny, sprzyjają leczeniu biegunek, chronią przed rozwojem alergii i wspomagają syntezę witamin w organizmie. Te cenne bakterie znajdziesz m.in. w kiszonkach, na przykład w kapuście i ogórkach kiszonych. Przy zakupie zwróć uwagę na to, czy produkt kiszony jest zrobiony zgodnie z ogólnie przyjętymi uczciwymi metodami produkcji - np. czy nie jest termizowany (potraktowany temperaturą, w celu zwiększenia okresu przydatności - najczęściej produkt taki jest umieszczony w zgrzewanym worku), czy też np. nie zawiera środków konserwujących, dodawanych również w celu przedłużenia przydatności do spożycia - taki produkt nie zawiera probiotyków, bądź są to śladowe ilości. Warto też spożywać jogurty naturalne i kefiry (choć i tu należy czytać opakowania, bo nie wszystkie są probiotyczne!), zakwas z buraków i apteczne suplementy (zawierają skoncentrowaną dawkę bakterii, które można dostarczać organizmowi równolegle z antybiotykiem - dzięki temu organizm nie odczuje aż tak bardzo niedoborów).



Pij rosół

   Nie bez powodu babcie zawsze zachęcają do spożywania rosołu w trakcie choroby. Ludowe sposoby często mają swoje uzasadnienie, choć zapominamy o nich przez stały dostęp do leków. Rosół gotowany na kościach zawiera kwas glutaminowy, czyli aminokwas, który wspiera funkcjonowanie układu pokarmowego - z jednej strony przyspiesza regenerację jelit, z drugiej zapobiega powstawaniu kolejnych uszkodzeń. Dodatkowo rosół z dodatkiem mięsa zawiera też inny aminokwas (siarkowy) - cysteinę, która likwiduje stany zapalne w organizmie.



Wsparcie dla wątroby

   Farmakoterapia stanowi dodatkowe obciążenie dla wątroby, warto więc wesprzeć jej pracę dietą. Spożywaj produkty bogate w czosnek i cebulę, awokado, karczochy, szpinak, jedz dużo jabłek, warzywa krzyżowe (brokuły, brukselkę, chrzan, kapustę, rzepak, jarmuż), buraki, rzodkiew, marchew oraz grejpfrut i cytrynę. Do diety warto wprowadzić cykorię, stymulującą wątrobę do zwiększenia wydzielania żółci, a także neutralizacji zbędnych produktów przemiany materii. Włącz też koniecznie ostropest plamisty (należy go ma świeżo mielić), koper włoski, herbatę z czystka, herbatę z mniszka lekarskiego. Dodawaj do dań przyprawy wspierające wątrobę; tu sprawdzi się przede wszystkim kurkuma, imbir, kardamon oraz cynamon.



Suplementacja witamin

   Warto wiedzieć o tym, że w trakcie antybiotykoterapii nie powinno się suplementować witamin z grupy B, ponieważ stanowią one dodatkową pożywkę dla bakterii, przez co "walka" z drobnoustrojami może trwać dłużej. W trakcie choroby i antybiotykoterapii wskazane jest natomiast spożywanie dużych dawek witaminy C (nawet powyżej 50 g dziennie, ale nie w jednorazowej dawce, tylko rozłożonych na kilka dawek w ciągu dnia - najlepiej w towarzystwie świeżo wyciskanych soków z owoców cytrusowych), suplementować się można również witaminą D3. Po zakończeniu choroby i przyjmowaniu antybiotyku, można z powrotem suplementować witaminy z grupy B.



Wyeliminuj z diety słodycze

   Cukier sprzyja rozwojowi bakterii, a gdy w jelitach brakuje tych dobrych, pomocnych mikroorganizmów, łatwiej o rozwój grzybicy, jak na przykład przerostu Candida albicans. Przez kilka miesięcy po antybiotykoterapii najlepiej jest zrobić post i nie jeść słodyczy, a przynajmniej spożywać je raz na jakiś czas, a nie codziennie. Zamiast tego włącz do diety dużo warzyw i owoców (warzywa w zdecydowanej przewadze) oraz węglowodanów złożonych (świetnie sprawdzą się tu kasze - np. jaglana, czy gryczana niepalona, a także ryż brązowy).



Pij dużo wody

   Nawadnianie organizmu jest kluczowe nie tylko w trakcie choroby, ale też bezpośrednio po niej. Dzięki wodzie organizm szybciej jest w stanie wypłukać toksyny i oczyścić się, a to z kolei sprzyja namnażaniu dobrych bakterii. Można pić czystą wodę (nie koniecznie źródlaną lub mineralną), ewentualnie z dodatkiem cytryny lub mięty. Nie sięgaj po słodkie, gazowane napoje - one także są bogate w cukier, który może sprzyjać powstawaniu grzybicy. Jeśli lubisz herbaty, sięgnij np. po miętę i rumianek, które łagodzą trawienie. Optymalne nawodnienie można uzyskać poprzez wypijanie co godzinę około 120-150 ml wody, kompotu bez dodatku cukru, albo innego napoju. Napoje nie powinny być zbyt słodkie, ani moczopędne. Inną metodą jest nawodnienie poprzez spożywanie hipertoników, hipotoników i izotoników. Efektywnie nawodnimy organizm pijąc wodę ze szczyptą wartościowej soli (szklanka wody plus szczypta soli np. himalajskiej, celtyckiej, morskiej, czy kłodawskiej kamiennej). Tak wypity roztwór zatrzymuje wodę w organizmie, nawadniając go.



Wzmocnij odporność

   Aby wzmocnić odporność warto sięgać po produkty bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, a więc po tłuste, morskie ryby (łososie, śledzie, makrele, sardynki), owoce morza, spirulinę, ale też po siemię lniane i tłoczony na zimno olej lniany. Możesz również suplementować się dobrej jakości suplementami z kwasami omega-3. Zmień stosunek między kwasami omega-3 i omega-6 na korzyść tych pierwszych - nadmiar drugich jest dość popularny w naszej diecie, ale niestety sprzyja powstawaniu stanów zapalnych.




Oceń artykuł:

Średnia ocena: 4.92 Ocen: 12


NOWOŚCI PRODUKTOWE

Czereśnie suszone Czereśnie suszone

Producent: Helio


W linii bakalii bez konserwantów firmy Helio pojawiła się kolejna nowość - suszone czereśnie. Produkt jest naturalnie suszony, a nie kandyzowany. Czereśnie to smak lata, który dzięki temu produktowi można t

WIĘCEJ



NOWOŚCI PRODUKTOWE

NOWOŚCI WYDAWNICZE

Jedzenie emocjonalne Jedzenie emocjonalne

Julie M. Simon

Wydawnictwo: Vital


Pudełko lodów po pełnym stresu i niepokoju dniu w pracy. Kilka paczek chipsów naraz, a potem ból brzucha, bo nie radzisz sobie z nawracającymi stanami lękowymi. Przejadasz się, bo desper

WIĘCEJ



NOWOŚCI WYDAWNICZE