Latem tyjesz? Oto 9 produktów, które są temu winne!

   Nadmorskie kurorty pachną słodkimi goframi, smażoną rybą z frytkami i zapiekankami. To jedne z głównych grzechów kulinarnych, jakie popełniamy podczas urlopu.

   Całkiem słusznie mówi się, że w górach można jeść wszystko, kiedy wypoczynek jest aktywny i obejmuje wędrówki. Osoby, które wybrały się w Bieszczady, Karkonosze lub w Tatry, zapewne nie muszą teraz wracać do "wagi sprzed wakacji". Problem nadprogramowych kilogramów dotyczy głównie wczasowiczów wypoczywających nad morzem i u siebie, oddając się jednej z głównych letnich pasji Polaków - grillowaniu.

1. Pizza

   Pizza jest pysznym daniem, które można zrobić samemu, albo wybrać się do restauracji. Chrupkie, cienkie ciasto z ulubionymi dodatkami zawiera jednak bardzo dużo kalorii. Kryją się one głównie w serze i kalorycznych sosach, a także w samym cieście. Jedna pizza tygodniowo wystarczy - latem zjadamy tę potrawę znacznie częściej i to w kilkukrotnie większej ilości, niż potrzebuje tego nasz żołądek. Jedna pizza znacznie wykracza poza rozmiar dwóch złączonych pięści odpowiadających wielkości tego narządu układu trawienia.



2. Kiełbasa

   Kiełbasa - królowa polskiego grilla. Do grillowania wybiera się zwykle kiełbasę zwyczajną, kiełbasę śląską, albo z serem. Część tłuszczu co prawda się wytopi, ale na jednej kiełbasie zwykle się nie poprzestaje. Do tego jeszcze dodamy ulubiony sos - np. ketchup, musztardę, albo majonez, a także pieczywo (pszenną bułkę lub chleb) i bomba kaloryczna gotowa. Nieodłącznym towarzyszem grilla jest wysoko glikemiczne piwo, którego spożycie powoduje szybki wzrost glikemii, a w konsekwencji tego zaostrza się apetyt.



3. Boczek

   Drugim gościem zapraszanym na grilla jest boczek pokrojony w plastry. Trafia on zwykle na pieczywo i na jednym opieczonym plasterku się nie kończy. Biorąc pod uwagę to, że grill zastępuje kolację, to zbyt dużo tłuszczu jak na jeden wieczór. Boczek podaje się tak samo kalorycznie, jak kiełbasę.



4. Karkówka

   Karkówka również często gości na polskim stole, także w czasie grillowania. Mięso zawiera białko, ale ma ono także dość dużą dawkę tłuszczu. Poza tym, karkówkę można podawać od czasu do czasu na obiad, jako drugie danie. Na kolację to trochę za dużo. Zwykle grillowanie trwa kilka godzin - tyle samo trwa ucztowanie. Wystarczy zjeść jedną porcję z dodatkiem pieczywa, a na tym zazwyczaj się nie kończy.



5. Lody

   Lato chętnie sobie osładzamy i ochładzamy - najchętniej lodami. Furorę robią kubełki z lodami znikające w jeden wieczór, lody kręcone z maszyny z kolorową posypką, których można zjeść nawet do 3 porcji dziennie, a także lody w promocji, które zawierają bardzo dużo rafinowanego cukru. Latem nie odmawiamy sobie lodowych deserów - w końcu to jedyna pora roku, kiedy można naprawdę cieszyć się ich smakiem. Szkoda, że z równą troską nie podchodzimy do sezonowych warzyw i owoców.



6. Gofry

   W nadmorskich kurortach oraz miasteczkach chętnie odwiedzanych przez turystów nie brakuje budek z goframi. Gofry są co prawda podawane z owocami, ale ich niewielka porcja stwarza jedynie złudne wrażenie, że deser jest zdrowy. Sam gofr byłby mało kaloryczny, ale polewa się go słodkimi sosami i dużą porcją bitej śmietany.



7. Zapiekanki

   Latem jak grzyby po deszczu pojawiają się też budki z zapiekankami. Długa bagietka przekrojona na pół, z dodatkiem grzybów i szynki (niewiadomego pochodzenia), ułożonych na sosie pomidorowym i posypana serem jest tania i łatwo dostępna, a do tego bardzo smaczna. Niemniej nie dostarcza organizmowi wartościowych składników odżywczych, tylko niezdrowe tłuszcze trans,  cukry proste i znikome ilości białka.



8. Ryba z frytkami

   Popularne brytyjskie danie fish & chips jest serwowane także w polskich kurortach nadmorskich i nie tylko. Sycące danie składa się z frytek, usmażonego fileta rybnego oraz dodatków - sosu i sałatki. Warto spróbować, ale nie warto się przejadać. Ryba z frytkami jest sycącym obiadem, który doda sił przed długą wędrówką. Jeżeli planujesz raczej wolny spacer, albo leżenie na plaży polecamy niskokaloryczną sałatkę. Ryba sama w sobie jest zdrowym produktem, ale podana w taki sposób i z takimi dodatkami zamienia się w kaloryczną bombę.



9. Słodkie napoje

   Latem pijemy więcej, ale nie wszyscy sięgają po zdrową wodę mineralną. Najczęściej sięgamy po alkohol, który nasila odwodnienie, albo po słodkie napoje. Te ostatnie są szczególnie niekorzystne dla sylwetki, ponieważ zawierają konserwanty i barwniki zanieczyszczające organizm. Traktuje on je jako toksyny, a u niektórych konsumentów mogą wywołać nawet reakcję alergiczną. Poza tym, słodkie napoje zawierają duże ilości cukru rafinowanego, który odpowiada w dużej mierze za przybieranie na wadze. Słodkie napoje będące faworytami w czasie wakacji można podzielić na trzy podstawowe grupy:

- orzeźwiające napoje gazowane
- napoje udające zdrowe soki owocowe
- szejki

   Orzeźwiające napoje gazowane dają chwilowe i złudne uczucie ugaszenia pragnienia. Zawierają one cukier, więc po chwili konsument sięga po kolejną porcję takiego napoju. Nie nawadniają one efektywnie organizmu, dlatego nie są skutecznym środkiem zapobiegającym odwodnieniu. Napoje udające zdrowe soki owocowe wyglądają jak sok, ale zawierają cukier rafinowany i rozmaite dodatki, które pozbawiają je zdrowego charakteru. Jeżeli chcesz napić się soku, wybierz świeżo wyciskany. Zamiast napojów owocowych lepiej zjeść owoc - zawiera błonnik, wodę, witaminy i minerały oraz tylko niewielkie ilości naturalnego cukru owocowego (fruktozy). Zabójcze dla sylwetki są szejki - zawierają najwięcej kalorii i należałoby je traktować raczej jako deser, niż napój. Często są to zmiksowane z mlekiem lody, do których wrzuca się jeszcze kostki lodu, aby sprawić wrażenie większej objętości. Czy właśnie tego potrzebuje Twój organizm?



   Podsumowując powyższy ranking najbardziej tuczących produktów zjadanych w wakacje można stwierdzić, że nieodłącznymi towarzyszami wielu turystów są tłuszcze trans i rafinowany cukier. Co ciekawe, wymienione produkty poprawiają samopoczucie tylko na chwilę - po spożyciu takich posiłków często pojawiają się objawy niestrawności, wzdęcia oraz spadek nastroju związany z poczuciem winy lub gwałtownym spadkiem cukru we krwi. Wyliczenie 9 kulinarnych grzechów głównych popełnianych w czasie wakacji skłania do refleksji - na ich popełnianiu zyskują tylko właściciele lokali gastronomicznych. Urlop powinien być odskocznią, ale zdrowie jest skarbem, o który warto dbać zawsze.