Dieta odchudzająca dla dziecka

   Dieta dziecka jest niezwykle ważne dla jego rozwoju - nie tylko fizycznego. Jeśli maluch już "na starcie" zacznie nadmiernie przybierać na wadze, to najprawdopodobniej będzie borykać się z tym problemem przez wiele lat.

   Poza tym, nadmiar kilogramów u dzieci nie jest kwestią estetyczną, ale zdrowotną. Tycie świadczy o tym, iż dieta dziecka nie jest prawidłowo ułożona, a więc jest jednoznaczne z tym, że jest on narażony na problemy z funkcjonowaniem organizmu oraz jego prawidłowym rozwojem.



Odchudzanie dziecka - podstawowe zasady

   Z diety dziecka walczącego z nadmiarem kilogramów i chcącego uzyskać prawidłowe BMI dla dzieci, należy przede wszystkim wyeliminować lub do maksimum ograniczyć:

- słodycze oraz produkty z dodatkiem białego cukru (np. słodkie, gazowane napoje, soki)
- produkty zbożowe z oczyszczonej mąki (białe pieczywo, biały ryż itd.)
- tłuste mięsa (np. wieprzowinę) oraz dania mięsne, które w procesie obróbki tłuste się stają (np. kotlety smażone na głębokim tłuszczu)
- wysoko przetworzone, węglowodanowe przekąski z dużą ilością soli (np. frytki, chipsy, słone paluszki itd.)

   Tak więc, jak widać, kwestią kluczową jest wyrabianie zdrowych nawyków żywieniowych. Tym samym, dodatkowo, dziecko powinno przestrzegać zasad zdrowego odżywiania i zdrowego stylu życia:

- dokładnie przeżuwać pokarm
- jadać przy stole, a nie np. przed telewizorem czy komputerem
- jadać jak najwięcej warzyw i owoców
- odzwyczaić się od spożywania nadmiernych ilości soli oraz cukru
- jak najwięcej się ruszać
- jeść śniadania
- unikać podjadania między posiłkami



A co do picia?

   W diecie dzieci nie tylko z nadwagą, ale wszystkich, nie może zabraknąć, jeśli mówimy o napojach, przede wszystkim wody. Dzieci mogą również popijać słabe owocowe herbatki czy wodę z sokiem, np. z cytryny, lub świeżo wyciskane soki przygotowywane w domu. Można również podawać im niesłodzone kompoty.

   Wyeliminować z ich diety należy za to słodzone napoje gazowane, tak przez najmłodszych lubiane, oraz soki owocowe w butelkach czy kartonach, w produkcji których wykorzystuje się duże ilości białego cukru lub syrop glukozowo-fruktozowy (nie dajmy się zwieść napisom typu "bez cukru" czy "bez dodatku cukru", gdyż świadczą one jedynie o tym, że do napoju nie został dodany ten biały, typowy, który znamy od lat. Istnieje jednak wiele innych cukrów, których indeks i ładunek glikemiczny jest równie wysoki, oraz sztucznych słodzików, które nawet jeśli nie są kaloryczne, są w dużej mierze szkodliwe).



Polecane produkty w diecie dla dziecka

   Ponieważ dieta dzieci, by mogły się prawidłowo rozwijać, musi być dobrze zbilansowana, ograniczanie wartości kalorycznej dziennego menu nie zawsze jest dobrym pomysłem. Warto tego typu decyzję skonsultować z lekarzem, gdyż jej podjęcie zależeć będzie od poziomu aktywności fizycznej dziecka, jego wieku, wagi, stanu zdrowia etc. Nie warto ryzykować i, zamiast pomóc maluchowi, tylko mu zaszkodzić. Niebezpiecznym rozwiązaniem będzie również wyeliminowanie z ich diety pewnych grup produktów, jak np. produkty węglowodanowe. Grunt to umieć je dobrze wybierać. I tak, polecane dla dzieci produkty to:

Węglowodany:

- pełne ziarna zbóż
- kasze (szczególnie kasza jaglana oraz nie prażona kasza gryczana, które są produktami bezglutenowymi)
- brązowy ryż, inne odmiany w ilościach umiarkowanych
- razowy kuskus
- musli bez dodatku cukru
- płatki owsiane
- kasza manna
- amarantus
- quinoa (komosa ryżowa)

   Pieczywo w diecie dziecka powinno być raczej ograniczane. Wszelkiego rodzaju wafelki czy ciasteczka, szczególnie te wypieczone z białej mąki również.


Białka:

- rośliny strączkowe (dla małych dzieci wybieramy te jak najbardziej lekkostrawne)
- chude mięso pochodzące z pewnych źródeł
- chude ryby
- sery twarogowe (zawierają stosunkowo mało laktozy w porcji)


Tłuszcze:

- orzechy
- nasiona
- olej lniany tłoczony na zimno
- olej rzepakowy tłoczony na zimno
- siemię lniane
- dobrej jakości tran



Odchudzanie dziecka - przydatne informacje

   Słodycze najlepiej zastąpić jest owocami. Są nie tylko słodkie, ale również niezwykle zdrowe, gdyż dostarczają dziecku niezbędnych witamin, mikroelementów oraz błonnika, który zadba o jego układ pokarmowy. Poza tym, nawet jeśli nie mają w porcji dużo mniej kalorii, to większość z nich ma niski lub średni indeks glikemiczny, a więc samą wartością kaloryczną nie należy się aż tak przejmować. Lepiej jest podać dziecku owocową sałatkę niż batonika, nawet takiego, który ma mniej kalorii, ale wszystkie one pochodzą z białego cukru oraz tłuszczu.

   Istnieje zdecydowanie więcej możliwości wprowadzenia do diety zamienników niezdrowych przekąsek. Słodkości można bowiem przygotowywać w domu. Tak więc, zamiast piec domowe ciasteczka z wykorzystaniem białej mąki, zastąpmy ją mąką razową lub graham a miejsce białego cukru niech zajmie np. ksylitol czy stewia. Dodane do ciasteczek otręby czy płatki owsiane, bakalie etc. nie tylko urozmaica smak ciastek, ale sprawią, ze te będą również np. bardziej sycące.

   Słone przekąski również można wyeliminować, w niezbyt uciążliwy dla lubującego się w nich maluch, sposób. Chipsy na przykład można przygotowywać w domu w posiekanych w plastry i doprawionych wedle uznania warzyw (np. marchew, buraków, pomidorów etc.). Frytki można natomiast zrobić z niskokalorycznego selera, a spód do pizzy - z razowej mąki oraz z dodatkiem dużej ilości warzyw. Majonez do sosów wspaniale zastąpi gęsty jogurt naturalny, a słone paluszki - posiekane warzywa (marchewki, kalarepa, seler naciowy etc.).

   Warto również pamiętać, by dawać dziecku przygotowane wcześniej drugie śniadanie czy przekąski do szkoły. Dzięki temu, jeśli będzie miało co zjeść, mniej prawdopodobne będzie, iż ulegnie pokusie zakupienia w szkolnym sklepiku czy bufecie zakazanych pyszności.

   Dodatkowo warto pamiętać o tym, że, jeśli dziecko jest syte, nie warto namawiać go do dokończenia posiłku. Czasem dorosłemu ciężko jest określić odpowiednią dla malucha porcję. Jeśli ten nie jest w stanie skończyć np. obiadu (zakładamy, że nie zjadł wcześniej tabliczki czekolady...), najprawdopodobniej już się najadł, a więc zaspokoił swoją potrzebę jedzenia. Wmuszając w niego resztki ziemniaków czy mięsa sami możemy przyczynić się do tego, iż zacznie przybierać na wadze.