Ważna jest też "jakość" dostarczanych kalorii. Na przykładzie 100 kcal z chipsów i 100 kcal z jabłka w żaden sposób nie są sobie równe, te pierwsze to "puste" z dużą glikemią.
Forum dyskusyjne
Forum - Aktywność fizyczna w odchudzaniu
powrót
Nie każda aktywnośc fiz jest równie skuteczna w odchudzaniu
Ważna jest też "jakość" dostarczanych kalorii. Na przykładzie 100 kcal z chipsów i 100 kcal z jabłka w żaden sposób nie są sobie równe, te pierwsze to "puste" z dużą glikemią.
|
|
Zgadzam się z sol1984. Każdy ruch jest wskazany. Ja ostatnio kupiłam rower górski, dokładnie ten model: http://www.goride.pl/images/KROSS_2015/MTB%2027,5/1_Hexagon%20R3/hexagon_r3_czarny_bialy_pomaranczowy_polysk.png. Jeździ się na nim łatwo, ma dużo biegów. Na początku zaczęłam od krótkich przejażdżek. po kilku tygodniach zauważyłam pierwsze efekty

W zupełni zgadzam się z większością i również twierdzę, że każda aktywność fizyczna sprzyja odchudzaniu. Kwestia tylko tego, że te ćwiczenia które wymagają od nas mniejszego wysiłku sprawiają, że chudniemy wolniej niż za sprawą tych bardziej wyczerpujących ćwiczeń.
Oczywiście, że tak! Ale na początek ważne jest, żeby w ogóle się ruszać. Tak jak napisała Alexis, idealna jest jazda na rowerze. Nie obciąża tak bardzo stawów i fajnie dotlenia organizm. Ja nie mam żadnego specjalistycznego roweru, tylko zwykły, miejski, taki jak ten:
BrzuchStop napisał/a:
Uważam,że bardzo fajnie sprawdza się 6 Weidera,to skuteczne ćwiczenia.Akurat 6 Weidera to jedne z gorszych ćwiczeń... a z pewnością nie są odpowiednie dla osób, które mają więcej tłuszczyku na brzuchu, bo w 6 tygodni nie będą w stanie mieć na brzuchu kaloryfera, a jedynie wzmocnią trochę swoje mięśnie brzucha. Ponadto mało komu udaje się wytrwać do końca.
Jeszcze trochę i zmieszczę się w moje sukienki wizytowe sprzed 5 lat :D
Ja osobiscie uważam ze każda aktywność jest na wage złota oby trwała dłużej niż 30min
cofnąć się by wziąć rozbieg
Wtrącę się, otóż doskonałym przykładem jest nadgorliwość z bieganiem, ponieważ lepiej od biegu tkankę tłuszczową spala intensywny marsz. Jestem też doskonałym przykładem tego, że pływanie nie jest specjalnie odchudzające: od lat trenuję intensywnie pływactwo do tego stopnia że w sezonie nie miesiączkuję. I przez te wszystkie lata mam sporą nadwagę zupełnie nie reagującą na godziny spędzane na basenie. W pasji towarzyszy mi rodzicielka, która uprawia pływactwo rekreacyjne, rzadziej i znacznie mniej intensywnie- również nigdy nie zauważyła spadku wagi, a budowę, że tak to nazwę, mamy podobną. Ma tu znaczenie przede wszystkim fakt, że systematyczny intensywny wysiłek jest skuteczny tylko pierwsze parę treningów, potem organizm się przyzwyczaja i spalanie tłuszczu znacznie zwalnia. Natężenie oraz rodzaj ćwiczeń ma duże znaczenie 
BrzuchStop napisał/a:

BrzuchStop napisał/a:
No tutaj nie do końca bym sie zgodził,wg mnie wiekszosc cwiczeń pomaga nam w pozbyciu się zbędnych kilogramów,wymień chociaż kilka które mają negatywny wpływ na nasz organizm.
Maks07 napisał/a:
W zupełni zgadzam się z większością i również twierdzę, że każda aktywność fizyczna sprzyja odchudzaniu. Kwestia tylko tego, że te ćwiczenia które wymagają od nas mniejszego wysiłku sprawiają, że chudniemy wolniej niż za sprawą tych bardziej wyczerpujących ćwiczeń.Ja również tak uważam




Raczej każda aktywność fizyczna pozytywnie pomaga w odchudzaniu, jeżeli tylko ktoś trzyma się odpowiedniej diety. No chyba że poszczególne ćwiczenia wykonuje się nieprawidłowo. Wtedy narobić sobie można całkiem sporo kłopotów.
hardcorowo
Też jestem zdania, że lepsza każda aktywność niż jej brak. Siedząc przed telewizorem nie schudniemy
Porady dla kobiet od kobiet. Sprawdź http://www.kobiecymokiem.pl/