Dzisiaj jest: Piątek, 19.04.2024 Imieniny: Adolfa i Tymona



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne

Forum - Wasze sukcesy w odchudzaniu



powrót

- 15kg

Bella




Dołączyła: 26.06.2012
Posty: 9

Cześć dziewczyny, chciałam się podzielić swoją historią. Jako nastolatka miałam często depresje, a radziłam sobie z nią poprzez podjadanie i kupowanie ogromnych ilości słodyczy. Żeby przybliżyć wam obraz jak dużych..to powiem, że mam dość bogatą rodzinę i jak np. na święta dostawałam 600zł do kieszeni, tak przy najbliższej okazji mogłam zostawić w sklepie 200zł na czekoladach, batonikach i ciasteczkach. Przytyłam wtedy 15 kilo, a był też to okres moich pierwszych zawodów miłosnych, na które oczywiście niezawodna była czekolada. Niestety odbiło się to na moim wyglądzie, co było zamkniętym kołem samym w sobie, ponieważ napędzało moją depresję. Właśnie wtedy znalazłam rozwiązanie swojego problemu, a przynajmniej tak mi się wydawało. Stwierdziłam, co w sumie dość sprytne, że mogę oszukać swój mózg i jeść słodycze nadal, jednak zwracać je potem w łazience. Działało. Jednak, mimo że mózg został oszukany, nie sposób było oszukać metabolizmu i żołądka. Nabawiłam się wielu chorób spowodowanych (już teraz mogę to powiedzieć) bulimią. Jednak musze powiedzieć, że moc naszego umysłu, albo właściwie serca jest wielka. Zdając sobie sprawę z sytuacji i przyznania przed sobą, że mam problem, postanowiłam nad tym panować. Przede wszystkim ograniczyłam słodycze, z czego ucieszyło się moje ciało jak i portfel oraz poświęcałam 30 min dziennie na ćwiczenia. Efekty pojawiły się szybko, choć z wielkim trudem. Schudłam 15kg, nie zwracam, a co ważne polubiłam ćwiczenia i dbanie o siebie. Dlatego jestem na tym forum i chcę też powiedzieć, że kluczowym czynnikiem w osiągnięciu wymarzonej sylwetki, jest po prostu zmiana myślenia, wzbudzenie w sobie wewnętrznej energii do zmiany, wtedy cały organizm nastawia się na to by nam pomóc.
Pozdrawiam Was serdecznie :-)

benzulli




Skąd: Stalowa Wola
Dołączył: 06.06.2012
Posty: 7

Dobrym czynnikiem, który wspomaga jest obejrzenie filmów na np. youtube dotyczących jedzenia, dobra jest też rzecz, jeżeli osoba z którą się żyje (bądź osoby) pomagają w tym, np. mąż, żona, ojciec, matka czasami coś podpowiedzą, zaczną się dopytywać, będą pilnować - to dużo daje. Mi na przykład kiedy czasami mam ochotę pogrzeszyć w jedzeniu (przykładowo zachciało mi się zjeść trochę białego pieczywa i tak też zrobiłem, zjadam jakieś mięso tłuste, przywalone glutaminianem i wypełnione toksynami i spulchniaczami) włączam film na youtube no i oglądam - jeden, drugi, mija kilka godzin a ja jestem jak nowo narodzony, tylko, że trzeba to powtarzać co jakiś czas bo u mnie w domu wszyscy przeciwni zdrowemu odżywianiu, no ale powoli jakieś kroki się pojawiają w stronę przekonania domowników.

Pozdrawiam :)
http://bezchemii.info - domowy chleb, życie bez chemii, zdrowy styl życia, ziołolecznictwo

Adam Slownik




Skąd: Warszawa / Kalisz
Dołączył: 17.06.2015
Posty: 245


dokladnie :p najlepiej jak ktos jest obok i pilnuje tego co jemu albo je razem z nami dla wiekszej motywacji i wsparcia :)
Doradzę w zdrowej suplementacji http://sklep.kenayag.com.pl