Mam niskie ciśnienie, i zawsze zabieram ze sobą butelkę wody (niezależnie od tego, na jak długo wychodzę), oraz "coś do jedzenia", w ciągu dnia piję bardzo dużo wody oraz herbaty, kawę ograniczam (moje "organy" się buntują)
» przejdź do wątkuForum dyskusyjne
powrót
Wszystkie posty użytkownika kika1985
|
|
Ja jestem uczulona m.in. na kurz, ale nie mam astmy, nie zauważam także, aby w jakiś sposób się rozwijała (bardzo rzadko kaszlę), chętnie wprowadzę jakieś zmiany w mojej diecie, niestety za szałwią nie przepadam (piłam kilka razy i nie czułam się po niej najlepiej, "nie lubię cierpieć")
Dieta to "wspaniały dodatek", to aktywnego trybu życia, jeśli będziemy cały dzień siedzieć, i zdrowo się odżywiać, to Nasz organizm "wcześniej czy później" zachoruje, ruch jest Nam bardzo potrzebny, o czym niestety czasem zapominamy (a potem bardzo cierpimy)
Moim zdaniem nie znaczenia jest to, czy jesteśmy zestresowani, czy nie, może dieta dla zestresowanych?
Niestety, nie miałam jeszcze przyjemności, mnie najbardziej interesuje to, czy krem jest równie skuteczny, co dezodorant
Ja "stawiam na" masaż bańską chińską, i powiem Wam, że nauczyłam się go sama wykonywać, pomaga i na kręgosłup, i na cellulit, i na odporność...
Unikam farb "nienaturalnych", owszem naturalne farby nie są "tak mocne" jak nie nienaturalne, ale w 100% zdrowe dla Naszych włosów (nie musimy obawiać się przesuszenia, i innych zniszczeń).
Myślę, że to pomysł "warty rozważania", nie powinniśmy jednak przystępować do zabiegu dopóki nie zdobędziemy "specjalistycznej" diety, w innym wypadku zabieg może Nam zaszkodzić (np. wówczas, gdy sięgniemy po nieodpowiedni olej dla Naszej skóry, lub nałożymy go zbyt dużo)
Tylko nie oczyszczajcie skóry zbyt często, każdy z Nas dąży do tego, aby wyeliminować wszystkie wypryski, zaskórniki, i inne niedoskonałości, ale nie możemy przesadzić, bo jeśli będziemy oczyszczać Naszą skórę zbyt często, to pojawi się na niej jeszcze więcej wyprysków...
Co powinna dołączyć do diety osoba, która "ma początki" choroby wrzodowej? Co zrobić, aby nie doprowadzić do rozwoju choroby? Na rynku jest mnóstwo suplementów diety, ale mnie najbardziej interesuje to, "co powinno znaleźć się na talerzu", z pewnością nic ostrego, "przesadnie" tłustego
Moim zdaniem sałatkę z rukolą może jeść przez cały rok (mam nadzieję, że się nie mylę), z pewnością w pozytywny sposób wpływa ona na Nasze zdrowie i samopoczucie (każdemu z Nas poprawia się humor, gdy na Naszym talerzu pojawia się coś pysznego)
Krem z dyni jest przepyszny, udało mi się "dostać" dynię z przydomowej hodowli, i od razu zrobiłam i zupę i zapiekankę, dodam, ze imbir wspaniale się komponuje z dynią (dla tych, co mają pewne obawy)
Cieszy mnie, że powstaje coraz więcej stron "tego typu", być może już wkrótce wszyscy będziemy odżywiać się w zdrowy sposób (żeby jeszcze gotowe dania zniknęły z półek...)
Nie wyobrażam sobie weekendu bez greckiej sałatki, "jest od niej uzależniona", moja rodzina również
Z pewnością skorzystam z przepisu, mimo tego, że mieszka tuż nad morze, to trudno 'tu" dostać naprawdę świeżą rybę (poza sezonem)
Często "robię" taki dietetyczny fast food, uważam, że to wspaniała alternatywa dla "wysoko tłuszczowych" budek z fast foodami
Nigdy nie liczyłam kalorii, ale temat uważam za interesujący, nie mam nadwagi, wprost przeciwnie ważę odrobinę za mało, i zgadzam się ze stwierdzeniem, że kaloryczność posiłku nie jest najważniejsza (a to z czego się on składa)
Również "przerzuciłam" się na brązowy cukier, być może to tylko moje subiektywne odczucie, ale w moim odczuciu biały jest zdecydowanie bardziej słodki
Moim zdaniem większość z Nas ma niedobór magnezu, z czego w ogóle nie dajemy sobie sprawy, Nasza dieta jest uboga (brakuje w niej wysokowartościowych produktów), na co dzień "sporo" się stresujemy...
Cierpię na zawroty głowy, przez cały dzień, nie tylko tuż po wstaniu z łóżka (kiedyś, owszem), czuje także, że siła moich mięśni została osłabiona
Kiedy najlepiej zacząć taką kuracje? Przed każdym sezonem gryp i przeziębień? Czy pomoże także osobie uczulonej na pyłki? Do wiosny daleko...ale warto pomyśleć za w czasu:)
Jestem zdecydowana, proszę o opis, a ile czasu trwa suplementacja? I czy towarzyszą jej jakiekolwiek "nieprzyjemne doznania"? Niestety, mam dość wrażliwy żołądek
Z przyjemnością wykonam wszystkie badanie, potrzebuje tylko więcej informacji, "gdzie"?, "kiedy", "ile to kosztuje"?
A może pić kawę i suplementować się magnezem? Nie wyobrażam sobie dnia bez kubka kawy (jestem niskociśnieniowcem) i na pewno z niej nie zrezygnuje na rzecz...innego napoju:)
Magnez w jakiej dawca? Nie znalazłam żadnej informacji. W aptece jest dostępnych wiele preparatów z magnezem, który wybrać, i ile tabletek dziennie (więcej niż zaleca producent?)? Ile miligramów?
Nigdy nie korzystam z przepisów, których autor "sugeruje" użycie kostki rosołowej, szukam tych, gdzie "zachęca" do ugotowania własnego rosołu (nie jestem specjalistką od gotowania rosołu, ale nie jestem zdecydowaną przeciwniczką kostek rosołowych).
"Zapowiada się smakowicie", od czasu do czasu możemy dołączyć "trochę tłuszczów" do Naszej diety, zwróćmy uwagę na to, że bułeczki będziemy robić w domu, a nie kupować w sklepie
Również mam grupę krwi AB i również bardzo często cierpię z powodu zapalenia zatok. Mój lekarz bagatelizuje problem (uważa, że wystarczy nosić czapkę), a ja obawiam się kolejnego zapalenia...bardzo często piję ciepłą herbatę (która moim zdaniem pomaga rozgrzać zatoki).
» przejdź do wątkuNie lubię margaryny...mojej diecie nie towarzyszą także tłuszcze trans, jestem skłonna uwierzyć "w tę teorię", ale dopóki "nie zobaczę dowodów", nie będę jej rozpowszechniać.
Jestem alergiczką, ale nie cierpię na astmę...może dlatego, że jestem bardzo aktywna fizycznie? Zwracam także uwagę na to "co jem" ...i nie pracuje "w bardziej predysponujących" do astmy zawodach.
Na to w jaki sposób prezentuje się Nasza "buzia" wpływa nie tylko to, jakich kosmetyków używamy (i czy w ogóle ich używamy), ale również to, co jemy...jeśli w Naszej diecie dominują ostre potrawy, to wypryski (i zaczerwienia) będą pojawiać się zawsze. Zachęcam także do stosowania suplementów (poprawiających ogólną kondycje Naszej skóry), jak i picia herbatek, jak i do częstych spacerów (bez tony makijażu...).
A ja używam wazelinę bez żadnych dodatków, wszystkie dodatki szkodzą moim ustom, i nakładam ją bardzo często (moje usta źle reagują i na słońce i na mróz), od czasu do czasu robię peeling z miodu.
Moim zdaniem kaloryczność Naszych posiłków powinna codziennie wzrastać...nie drastycznie! Nasza organizm musi mieć okazje przyzwyczaić się do wprowadzanych zmian. Przez ten cały czas powinniśmy obserwować to, w jaki sposób zachowuje się Nasz organizm (Czy nie czujemy się gorzej? Czy nie pojawia się "nadmiar" tkanki tłuszczowej w jednym miejscu...? Czy częstotliwość Naszych wizyt w WC nie zwiększyła/nie zmniejszyła się przesadnie?). W żadnym wypadku nie dołączajmy do Naszej diety dań z wysoką zawartością tłuszczu...