Pamiętajcie, że dieta to 70%. Nie trzeba męczyć brzuszków biegać, wystarczy konsekwentnie nabierać zdrowych nawyków!
Forum dyskusyjne
powrót
Pamiętajcie, że dieta to 70%. Nie trzeba męczyć brzuszków biegać, wystarczy konsekwentnie nabierać zdrowych nawyków!
|
|
Hej, też mam za sobą około 16 kg :) ale już więcej nie potrzebuję. Ja miałam takie zaległości po ciąży. Też nie szukałam super diet, a pomógł mi mąż. Generalnie sam się odchudził około 20 kg i powiedział co i jak. Zrezygnowałam ze słodyczy, piwa, fastfodów, a wrzuciłam 5 posiłków z warzywami, ryżem, kaszami, jak mięso to chude, jajka, oliwy. Nawet biegać nie musiałam i wszystko fajne spadało. Grunt to dobra organizacja i przygotowanie bo jednak trzeba mieć czas na gotowanie, zakupy, a na pewno na jedzenie, a nie jak wcześniej - śniadanie, praca, dom, kolacja. To nas załatwia, czyli jedzenie byle czego w większych ilościach albo byle czego co chwilę.
My z mężem już razem gotujemy i jemy. Raz on raz ja. Dzieci jedzą co dajemy i nie narzekają. Pozdrawiam i gratuluję!