Świetni specjaliści przyjmują w klinice na pl. św. Ducha, nieopodal Teatru Słowackiego.
Forum dyskusyjne
powrót
|
|
Wstyd się przyznać, ale ja właśnie tego nienawidzę Dlatego tak często proszę szefa o pracę zdalną.
Ja jestem weganką, ale samego witarianizmu chyba nigdy nie spróbuje na dłuższą metę. Chyba dlatego, że za bardzo lubię zupy i inne rozgrzewające dania. Wydaje mi się, że dobrze robią organizmowi, szczególnie jesienią i zimą. Natomiast latem jestem to dużo bardziej skłonna do takiej diety. Tylko skąd białko? Można tam jeść strączki?
Mój kolega, który był rok temu w Stanach mówił, że na ulicy bardzo łatwo zauważyć, jak powszechny jest problem otyłości. U nas aż tak tego nie widać, a tam podobno gdzie się nie obejrzysz. Przykre to, zwłaszcza że pomimo choroby nie brakuje takich osób w popularnych sieciach typu fast food.
adzik napisał/a:
a ja czytałam wywiad z dietetykiem, który mówił, że trzeba po prostu zaufać swojemu organizmowi i nie robić sztucznych przerw dla samej przerwy, tylko chce nam się pić - to pić, jeść - to jeść. jak się po posiłku weźmie dwa łyki, żeby ugasić pragnienie, to przecież nic się nie stanie.
Zgadzam się w 100%. Najważniejsze to słuchać swojego organizmu!
Robię regularnie od roku. Dzieci uwielbiają!
Składniki:
- 250 g wędzonego tofu
- 200 g pieczarek
- pół szklanki kaszy jaglanej
- garść pokrojonej pietruchy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy (u mnie oregano, papryka ostra, sól, pieprz, sos sojowy)
- bułka tarta
Przygotowanie:
1. Ugotować kaszę jaglaną, odstawić do wystudzenia.
2. Tofu pokroić na mniejsze kawałki, aby łatwiej było je zgnieść widelcem.
2. Zgnieść tofu widelcem
3. Pokroić cebulkę w kostkę, zgnieść czosnek. Podsmażyć do złotego koloru.
4. Pokroić w drobniejsze kawałki pieczarki i podsmażyć.
4. Wymieszać cebulkę, czosnek, pieczarki, pokrojoną pietruszką, kaszę i zgniecione tofu razem. Dodać przypraw.
5. Uformować kotleciki, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć.
Gotowe
Osobiście nie miałem nigdy takiego sprzętu, ale pożyczyłam kiedyś i faktycznie, jest to świetna rzecz!
U mnie ciąża to było totalne zaskoczenie. czułam się doskonale i gdybym nie zaczęła przybierać na wadze, pewnie bym się szybko nie zorientowała
zdecydowanie polecam inwestycję w wyciskarkę, sok będzie z błonnikiem, zdrowszy, lepszy i bardziej sycący
Teraz jest tyle fajnych zamienników bez cukru że to nie problem znaleźć coś zdrowszego i nam nie szkodzącego można też zrobić samemu. Przyznam, że od nie dawna na oku mam w tym zakresie i to nie tylko jako zupełnie oddzielne przekąski ;)
to nie działa tak jak myślisz, lepiej poczytaj dokładnie zanim zaczniesz dietę, bo sobie krzywdę zrobisz
Obecnie nowości są wszystkie podobne. I mam tu niestety na myśli przede wszystkim kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne