konrado5 napisał/a:
Wszelka zwierzęca witamina A jest szkodliwa
Jeśli tak by było to np. wspomnieni już w tym temacie rdzenni Eskimosi spożywający duże ilości pokarmów zwierzęcych bogatych w naturalny retinol chorowaliby na potęgę. A odznaczają się bardzo dobrym zdrowiem (brak chorób cywilizacyjnych) i świetnym wzrokiem i stanem skóry (wpływ naturalnej witaminy A). Czy cierpią oni na raka wątroby ?
Każda witamina syntetyczna ma mniejsze lub większe działanie uboczne ! (nawet, a zwłaszcza powszechna witamina C !) A wiesz dlaczego Konrado ? Bo nie da się oszukać niestety natury. Wzór chemiczny sztucznej witaminy może być idealnie taki sam jak naturalnej, ale są inne ważne szczegóły odrózniające syntetyki i naturalne witaminy nie znane zwykłym zjadaczom chleba, o których się nie mówi (są to konfiguracje przestrzenne, skręcalności, izomerie, obecność nie znanych dla nauki "współtowarzyszy" potrzebnych w przyswajaniu). Sądzę, że nie jesteś chemikiem i nie wiesz jak łatwo i tanio pozyskuje się sztuczne witaminy, a właściwie strąca, z naturą nie mają one nic wspólnego.
A teraz ważna instrukcja BHP dotycząca witamin. Jeśli chce się stosować witaminy nie pochodzące ze źródeł pokarmowych, to należy wybierać takie, które są ekstraktami z roślin bądź jak w przypadku witamin A, D i również trochę E i K ekstraktami z produktów pochodzenia zwierzęcego, czy w przypadku niektórych witamin z grupy B z drożdży. Dla pozostawienia pierwotnych cech takich witamin i właściwości ekstrahuje się takie witaminy pod zmniejszonym ciśnieniem i temperaturą. Z wiadomych względów takie witaminy muszą być drogie, ale dają gwarancję działania i są całkowicie bezpieczne.
Na koniec artykuł o "sztucznościach" i jej wpływie na ludzi
cytat:
Przełom w tej dziedzinie nastąpił stosunkowo niedawno, tj. w 1994 roku, kiedy to Amerykański Instytut Badań nad Rakiem zakończył badanie znane w świecie medycyny pod nazwą ATBK. Polegało ono na podaniu grupie mężczyzn po 49 roku życia sztucznego beta-karotenu, innym- sztucznej witaminy E, zaś pozostałym nie podano nic. Pierwsza grupa to grupa palaczy, u których spodziewano się w wyniku podania syntetycznych antyoksydantów zmniejszenia ilości różnych chorób, w tym nowotworów. Wynik tego doświadczenia był zaskakujący. Wśród grupy palaczy zachorowalność na raka płuc wzrosła o 18 %, zaś w grupie, której podano sztuczną witaminę E rzadziej zdarzały się nowotwory prostaty, jelita grubego i zawały serca, ale za to częściej występował rak pęcherza moczowego oraz inne nowotwory. W grupie, której podano sztuczny beta-karoten śmiertelność wzrosła o 8 %.
Następne badanie zakończono 2 lata później. Nosiło ono w skrócie nazwę CARET ( od nazwy beta-karotenu: Retinol). Badanie przeprowadzono na grupie osób ( 18 300), które palą, paliły lub pracują przy azbeście. Osoby te podzielono na grupę, której podano beta-karoten i witaminę E oraz na grupę, której podano tzw. placebo.
Badania miały trwać 6 lat ( do 1998r.), niestety zakończono je w 1996r., gdyż w grupie, która przyjmowała sztuczny beta-karoten rak płuc wzrósł o 28 %, zaś śmiertelność wzrosła ogólnie o 17 %. Naukowcy amerykańscy podali również, że sztuczny beta-karoten spowodował wzrost zawałów serca o 26 %.
W lutym 2000r. Opublikowano kolejne badanie dotyczące syntetycznej witaminy C ( 573 ochotników). Podawano 500 mg witaminy C przez okres 12-18 miesięcy grupie kobiet i mężczyzn w średnim wieku. Zauważono wtedy u tych osób zwiększoną szybkość zwężania się tętnic szyjnych. U palaczy proces ten przebiegał 5 razy szybciej. Szybkość zwężania tętnic to szybkość zmian miażdżycowych.
Dwa największe autorytety w zakresie badań naukowych, tj. Amerykański Instytut Badań nad Rakiem oraz Instytut Badań nad Chorobami Serca wydały na jednej z konferencji prasowych opinię, że nikt nie powinien przyjmować sztucznego beta- karotenu oraz nie powinno się przyjmowac sztucznej witaminy C w nadziei na profilaktykę przeciwmiazdzycowa.
Większość z nas nie wie nic na temat złych skutków przyjmowania syntetycznych antyoksydantów. Najczęściej z braku wiedzy wszyscy sięgamy po witaminy, które mamy właściwie w zasięgu ręki, tj. w aptekach. Dlaczego nie mówi się o tych badaniach, dlaczego nawet fachowe czasopisma dla lekarzy nie obejmują takich informacji ? Odpowiedź jest bardzo prosta: witaminy syntetyczne stanowią ogromny, dochodowy przemysł dla firm farmaceutycznych. Gdyby większość ludzi poznała te informacje w oczywisty sposób dochody tych firm znacznie by się obniżyły, inną sprawą jest fakt, że czasopisma fachowe dla lekarzy sponsorowane są właśnie przez firmy farmaceutyczne ( mnóstwo jest tam reklam przeróżnych leków).
Należy więc poznać różnicę pomiędzy witaminą syntetyczną a naturalną. Stało się to w ten sposób, że wyizolowano z owoców i warzyw daną witaminę, następnie zbadano jej skład i budowę chemiczną i stwierdzono, że można ją przecież w sposób tani, na skalę przemysłową wyprodukować w sposób sztuczny w warunkach laboratoryjnych. Witaminy sztuczne są produktem rafinowanym obcym dla organizmu ludzkiego.