Forum dyskusyjne
Forum - Różne informacje o odżywianiu, newsy, ciekawostki
powrót
Co pomaga w zdrowym odzywianiu ?
|
|
Wiele osób poleca suplementy i inne minerały, jednak nie wierzcie,ze coś takiego będzie w stanie Was odchudzić.... Żaden suplement nie ma aż takiej siły. Polecam za to
uprawiac sport
unikać słodyczy
oraz wprowadzić do diety wiele warzyw i owoców. Sama miałam najwiekszy problem z podjadaniem. Musiałam dziennie zjeść cukierka albo batona. Aktualnie jak mam ochotę na zjedzenie czegoś to stawiam na warzywo albo owoc. Uwielbiam na przykład pomidorki daktylowe.
Suplementy i minerały to poboczny wątek i dodatek do całości, dieta stanowi o źródle sukcesu oraz to na jakich produktach bazujemy, jak je łączymy bo to również powinno być umiejętne.
A ja myślę, że w odżywianiu ważne jest wszystko. Nie osiągnie się sukcesu, gdy będę patrzyła tylko na ilość kalorii na talerzu, gdy mój organizm będzie krzyczał, że potrzebuje innych składników odżywczych. Tak robiłam przez wiele lat. Priorytetem było "ilość kalorii" I co z tego. Waga stała, mimo, że niewiele jadłam. Chodziłam zła, rozdrażniona, rozbita emocjonalnie.
Dziś jest już nieco lepiej, bo zrozumiałam, że nie samymi "kaloriami" nie dam rady żyć. Muszę się od nowa nauczyć słuchać sygnałów wysyłanych przez organizm, a nie żywic się tylko zielonymi warzywami. Zmieniłam nieco nastawienie, gdy przeczytałam książkę Zbigniewa Młynarskiego "Jedz dobrze i nie Tyj". Nie rozwiązała ona moich problemów. O nie. Ale rzuciła nowe światło na moje zachowanie i to, że sama niszczyłam swój organizm, myśląc, że mało i zielono jedząc, postępuję słusznie i właściwie. Głupota nic nie kosztuje, ale konsekwencje mogą być katastrofalne. Po kilku latach takiego katowania zaczynam wreszcie normalnie jeść. Nie uciekam jak od ognia, gdy na stole pojawi się mięso, a nawet frytki. I jadam również słodycze. O tak, JA-DAM słodycze!
Czy wytrwam w moim postanowieniu, trudno mi powiedzieć. Szukam informacji na forach, w portalach społecznościowych. Może faktycznie wybiorę się do dietetyka, ale w moim przypadku to już bardziej psycholog żywieniowy pomoże. Sprawdzając autora książki jedz dobrze i nie tyj, natrafiłam, że chyba prowadzi kanał na yt. Dla mnie ważne, że nie ma żadnych obietnic o cudownej diecie, ale konkretne info o tym jak powinno się jeść. Każdy sam musi się przekonać, czy autor trafi w nasze gusta. Próba, nie strzelba.
W zdrowym odżywianiu najbardziej pomaga jedzenie naturalnych i nieprzetworzonych produktów. Pamiętajcie, by jeść zdrowo wcale nie trzeba jeść samej sałaty, ale zwracajcie uwagę na pochodzenie produktów, które jecie. Ja jestem zdania, że najważniejsze jest by wszystko co jemy pochodziło z natury, a nie było wytworem wielu procesów fabrycznych. Nie trzeba sobie odmawiać smaku. Raz na jakiś czas można nawet zjeść smażonego steka. Nie kupuję jednak mięsa w wielkich marketach, a od sprawdzonych sprzedawców, posiadających certyfikowane mięso.
Kochani i kochane, czy spotykacie się z brakiem zrozumienia zdrowego stylu życia lub samej definicji zdrowego odżywiania? Często spotykam się ze stwierdzeniem "po co ćwiczysz skoro jesteś chuda?" albo "nie jesz słodyczy?odchudzasz się z kości na ości" oraz wiele innych tekstów. Zastanawiam się skąd bierze się takie myślenie że zdrowe odżywianie to tylko sałata 3 x dziennie i służy tylko temu by schudnąć, albo ćwiczy się tylko po to by schudnąć. Treningi mają też przecież inne "zastosowanie". Ja np. nie chcę schudnąć i ćwiczę by ciało ujędrnić i wyrzeźbić. Oraz UWAGA to może być dla niektórych nowość, ale ćwiczenia niesamowicie poprawiają mi humor i dają energię. Trening to nie kara, zresztą ZDROWA dieta też nie. Ja osobiście jem wszystko oprócz słodyczy, zachowując zdrowy rozsądek można na prawdę nie rezygnować z niczego a jak jest u Was?