Dzisiaj jest: Czwartek, 28.03.2024 Imieniny: Anieli i Sykstusa



Ilość przepisów kulinarnych w serwisie: 5865

Forum dyskusyjne

Forum - Różne informacje o odżywianiu, newsy, ciekawostki


«   | 1 | 2 | 3 |  

powrót

Czy łosoś hodowany jest zdrowy?

masseur




Dołączył: 28.02.2018
Posty: 34

Czy łosoś hodowany, mimo, że jest najprawdopodobniej karmiony chemią i antybiotykami, jest generalnie zdrowy i warto go jeść? Załóżmy, że nie mam możliwości kupowania łososia dzikiego.

eater
moderator



Dołączył: 27.12.2010
Posty: 28

Przepisy: 5

Pomógł: 1



Nie warto. Czy nawet jeśli pochodziłbym z uczciwej hodowli umiałbyś go rozpoznać? Raczej nie.

 


masseur napisał/a:
Załóżmy, że nie mam możliwości kupowania łososia dzikiego.
To kup sobie np. mintaja oceanicznego lub grenladzkiego. Czy spożywanie łososia jest Ci niezbędne do osiągnięcia szczęścia?

aforndah




Dołączył: 18.03.2018
Posty: 23

Tylko ja nie pytam o to co jest lepsze od łososia, ale o to, czy łosoś hodowany jest mimo  wszystko zdrowy, tzn czy ma więcej plusów niż minusów, jak miód np. Miód też ma minusy, jest tuczący i ma sporo cukru, ale mimo to jest zdrowy. 

Poza tym porównywanie mintaja do łososia, to jak porównywanie schabowego w panierce do steka z polędwicy wołowej :P

  Mówisz "nie warto". Czyli ma więcej minusów niż plusów? 


aforndah




Dołączył: 18.03.2018
Posty: 23


I mam jeszcze jedno pytanie. Jak to jest z kwasami omega-3 w tych rybach (nie mówię tylko o łososiu) - czy smażenie/pieczenie ryby nie pozbawia jej kwasów omega-3?

Franio98




Dołączył: 24.04.2018
Posty: 1

No nie wiem właśnie jak to z tym jest. Myśle, że nie jedna osoba się nad tym powinna zastanowić.



eater
moderator



Dołączył: 27.12.2010
Posty: 28

Przepisy: 5

Pomógł: 1





aforndah napisał/a:
Tylko ja nie pytam o to co jest lepsze od łososia, ale o to, czy łosoś hodowany jest mimo wszystko zdrowy, tzn czy ma więcej plusów niż minusów

Nie znając jego pochodzenia i faktycznego sposobu hodowli nie opcji stwierdzić, że jest zdrowy i ma więcej plusów. Znając jednak ludzkie dążenie do zysku zakładam, że hodowcy kierują się raczej tym niż zdrowiem konsumenta. Ja omijam wszelkie hodowlane rybki.

 


aforndah napisał/a:
Miód też ma minusy, jest tuczący i ma sporo cukru, ale mimo to jest zdrowy.

Zdrowy to zależy jaki miód - tzn. jego pochodzenie, skład i potencjalne zabiegi przeprowadzone na miodzie.

Z założenia wszystko co jemy jest tuczące. 1 g węglowodanów to 4 kcal, a taki 1 g tłuszczu to 9 kcal. Więc co będzie bardziej tuczące - 100 g miodu czy 100 ml oliwy z oliwy?

 


aforndah napisał/a:
Mówisz "nie warto". Czyli ma więcej minusów niż plusów?

Dla mnie hodowlany - nie warto. Nie poczuję się bardziej luksusowo i dowartościowany jedząc "elitarnego" łososia hodowlanego. Mintaj to tylko przykład - jest wiele ryb niehodowlanych a pysznych i zdrowych.

 


aforndah napisał/a:
I mam jeszcze jedno pytanie. Jak to jest z kwasami omega-3 w tych rybach (nie mówię tylko o łososiu) - czy smażenie/pieczenie ryby nie pozbawia jej kwasów omega-3?

Smażenie - idą w komin, w dodatku mogą powstawać toksyczne związki ich rozkładu. Pieczenie, - może być, choć za długo nie ma co piec.

 

@Franio98 - jeszcze jeden nie mający nic wspólnego z tematem link i ostrzeżenie, następny i ban.


masseur




Dołączył: 28.02.2018
Posty: 34


eater napisał/a:
Mintaj to tylko przykład - jest wiele ryb niehodowlanych a pysznych i zdrowych.

Jakie np? )

eater napisał/a:

Smażenie - idą w komin, w dodatku mogą powstawać toksyczne związki ich rozkładu. Pieczenie, - może być, choć za długo nie ma co piec.

Czyli smażenie całkowicie likwiduje omega-3? ;o I taka rybka przestaje być wtedy zdrowa? Smażę oczywiście na maśle klarowanym lub oleju kokosowym, czasami rafinowanym.

Co do pieczenia. Zastanawia mnie od dawna jedna rzecz, ale zawsze zapomnę o nią spytać. P Jeśli zamarynuję mięcho w oliwie z oliwek i włożę je do piekarnika na 180 stopni, to czy oliwa będzie dymiła i wytwarzała te niebezpieczne związki, czy tak jest tylko przy smażeniu?
Albo jeśli robię ciasto i w jego skład oprócz mąki i innych dodatków wchodzi właśnie oliwa albo masło i wszystko ze sobą pomieszam.

 

Żeby nie zakładać nowego tematu... Czytałem, że codzienne spożywanie płatków owsianych jest bardzo korzystne dla zdrowia. Czytałem też, że dzienne zapotrzebowanie na mangan to 2,3 mg dla dorosłego mężczyzny. Czytałem jeszcze, że nadużywacie manganu może wywoływać odwrotne skutki do tych zdrowych, czyli np. gorsze samopoczucie, sen, większa nerwowość, impotencja, czy nawet depresja. No i teraz... już sama dawka owsianki zawiera ok. 5 mg manganu, a więc dwukrotnie więcej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie. Jeśli do tego w ciągu dnia spożyjemy takie produkty jak chleb żytni razowy, ryż, orzechy, zielona herbata, czyli produkty, które są często używane w zdrowych dietach, to przekroczymy tę dawkę jeszcze bardziej. To czy na pewno spożywanie owsianki jest takie korzystne?


masseur




Dołączył: 28.02.2018
Posty: 34


Jeszcze jedno pytanie. Często widzę, że na zdrowych dietach ludzie jedzą chleb z pszenicy razowej. Czy pszenica razowa jest zdrowa? Na pewno jest mniej przetworzona od tej zwykłej białej, ale wciąż jest to pszenica, a ta jakiś czas została kompletnie zmodyfikowana. Czy więc chleb pszenny razowy można uznać jako zdrowy? Oczywiście na zakwasie. Proszę o uzasadnienie.

PS Zaraz pewnie pojawi się jakaś wypowiedź, że zdrowszy jest żytni razowy, ale ja tutaj pytam o właściwości pszennego razowego, a nie który jest najlepszy. :)


NutriAdvicerka
moderator



Skąd: Warszawa
Dołączyła: 16.03.2009
Posty: 412

Przepisy: 34

Pomogła: 24





masseur napisał/a:
Jakie np? )
Oczywiście niehodowlane - pstrąg, troć, łosoś, śledzie niebałtyckie, sardynki, halibut, czarniaki, dorsze, mirunę, makrelę

masseur napisał/a:
Czyli smażenie całkowicie likwiduje omega-3? ;o I taka rybka przestaje być wtedy zdrowa?

Ryby z dużą ilością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych nie powinno się smażyć - jest ona mniej lub bardziej niezdrowa. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe nie są odporne termicznie. Rodzaj tłuszczu jest tylko dopełnieniem.

 


masseur napisał/a:
Co do pieczenia. Zastanawia mnie od dawna jedna rzecz, ale zawsze zapomnę o nią spytać. P Jeśli zamarynuję mięcho w oliwie z oliwek i włożę je do piekarnika na 180 stopni, to czy oliwa będzie dymiła i wytwarzała te niebezpieczne związki, czy tak jest tylko przy smażeniu?

Pieczenie jest zupełnie innym rodzajem obróbki termicznej. Wędrówka ciepła w takiej obróbce termicznej jest inna niż w smażeniu zwłaszcza zanurzeniowym. Wystarczy, że piekarnik nastawisz na 150 stopni i wiele problemów odpadnie.

 


masseur napisał/a:
Czytałem, że codzienne spożywanie płatków owsianych jest bardzo korzystne dla zdrowia.

Dobrze czytałeś.

 


masseur napisał/a:
Czytałem też, że dzienne zapotrzebowanie na mangan to 2,3 mg dla dorosłego mężczyzny. Czytałem jeszcze, że nadużywacie manganu może wywoływać odwrotne skutki do tych zdrowych, czyli np. gorsze samopoczucie, sen, większa nerwowość, impotencja, czy nawet depresja. No i teraz... już sama dawka owsianki zawiera ok. 5 mg manganu, a więc dwukrotnie więcej niż wynosi dzienne zapotrzebowanie. Jeśli do tego w ciągu dnia spożyjemy takie produkty jak chleb żytni razowy, ryż, orzechy, zielona herbata, czyli produkty, które są często używane w zdrowych dietach, to przekroczymy tę dawkę jeszcze bardziej.

Nie przekroczysz. Pod uwagę trzeba brać kilka czynników wchodzących na wchłanialność. Poza tym tyle manganu w owsiance nie ma, ponadto dziennie bezpiecznie można przyjmować nawet 11 mg. Zagrożeniem są suplementy zawierające mangan.

 


masseur napisał/a:
Jeszcze jedno pytanie. Często widzę, że na zdrowych dietach ludzie jedzą chleb z pszenicy razowej. Czy pszenica razowa jest zdrowa? Na pewno jest mniej przetworzona od tej zwykłej białej, ale wciąż jest to pszenica, a ta jakiś czas została kompletnie zmodyfikowana. Czy więc chleb pszenny razowy można uznać jako zdrowy? Oczywiście na zakwasie. Proszę o uzasadnienie. PS Zaraz pewnie pojawi się jakaś wypowiedź, że zdrowszy jest żytni razowy, ale ja tutaj pytam o właściwości pszennego razowego, a nie który jest najlepszy. :)
Jeśli służy ci gluten to mąka razowa niezależnie czy pochodzi z pszenicy czy żyta na papierze jest zdrowa.  Nie wiem natomiast, czy wiesz czym jest prawdziwy chleb razowy na zakwasie - taki jest praktycznie nieosiągalny w normalnych kanałach sprzedaży, bo to czyni przeogromną różnicę - powtarzam przeogromną. W typowych sklepach mamy do czynienia z chlebem z mąki razowej, z mąki razowej z zakwasem. Przeczytaj sobie artykuł z naszego wortalu - Chleb razowy a chleb razowy na zakwasie - różnice

rozana




Skąd: Warszawa
Dołączyła: 19.02.2018
Posty: 21

Czytałam niedawno ze jest to nawet nie co zdrowsze kupić łososia hodowanego niż dzikiego bo morza są już tak toksyczne i zanieczyszczone. Nie wiem czy to prawda w 100 procentach ale brzmi to logicznie. Na pewno nie wszystkie ryby hodowane są zdrowe i trzeba tez sprawdzać jakie warunki ma poszczególna hodowla. Ogólnie mówiąc jest to tak zagmatwany temat, ze mi się wydaje w dzisiejszych czasach nic nie jest już naprawdę "Bio" chyba ze sam wyhodujesz. A nawet wtedy nie wiesz jak zanieczyszczona jest woda lub ziemia w ogródku przez sąsiadów...


«   | 1 | 2 | 3 |