Cóż, owszem według mnie mleko nie jest najlepszym pokarmem, jednakże nie uważam że należy je omijać tak szerokim łukiem - jeśli ktoś lubi, czasem można zjeść na przykład płatki z mlekiem czy wypić sobie szklankę, poza osobani z nietolerancją laktozy (którą można łatwo zaobserwować gdy mamy zawsze złe samopoczucie po wypiciu mleka). Jak to powiedziała kiedyś moja profesorka od edukacji żywieniowej - gdyby natura chciała, abyśmy pili mleko, kobiety wytwarzałyby je cały czas, a nie tylko w okresie karmienia piersią. Jak wobec tego wytłumaczyć fakt, że krowa po urodzeniu pierwszego cielaka, daje mleko cały czas, nawet jak tych cielaków nie ma? Tak dla żartów? Nie jestem ani za piciem, ani za nie piciem mleka, więc sądzę że można je pić, ale lepiej na nie uważać.
Co do promieniotwórczych pierwiastków w mleku - mogą być ale nie muszą, to zależy gdzie się krowa pasie.
Na stronie tej jest napisane: "W 1 ml ( jeden mililitr ) mleka pitnego znajduje się 1 -1,5 miliona białych ciałek krwi! ( wyjaśnienie dla niebiologów: jest to po prostu: ROPA! )" Jednakże ktoś tu nagiął prawdę dla namówienia innych do niepicia mleka, ponieważ w ropie znajdują się martwe ciałka krwi, bakterie i fragmenty tkanek, czego nie ma w mleku. Ponadto - autor sugeruje, że w młodszych latach pijamy ropę, a kobiety produkują ropę podczas laktacji. Co za bzdety.
Dodam jeszcze, iż faktem jest, że mleko tłuste jest niezdrowe - 3,2% omijać, jeśli już pić to chudsze.
"A czy TY CZŁOWIEKU jesteś cielakiem, żeby pić krowie mleko? Czy potrzebna Ci kazeina ( zawarta w mleku ) bo muszą urosnąć Ci rogi i kopyta?" - to po co zjadamy na przykład chipsy? Dla zdrowia? Na pewno nie. Niektórzy po prostu lubią smak mleka i nie piją go dla kazeiny o której pewnie połowa społeczeństwa nawet nie wie że istnieje...
"Mleko i jego przetwory są najgorszym rodzajem niezdrowej żywności, który ma największy udział w rozkwicie „branży chorób”." - to już za przeproszeniem chrzanienie
"Mleka pije się mało w Afryce, prawie nie pije w Chinach i Japonii. - W samym tylko Kioto żyje czterysta osób, które ukończyły sto cztery lata życia. To ponad dwa razy więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych - wyjaśnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Ci ludzie są długowieczni, bo nie znają smaku mleka." - ci ludzie są długowieczni, bo mają zdrowszą dietę, jedzą więcej ryb i mniej tłustych mięs...
"Skład mleka (UHT), podgrzewanego do tak wysokich temperatur budzi wątpliwości." - i przy okazji wybija bakterie, które są w mleku i mogą powodować choroby...
Sądzę że komuś bardzo się nie podoba mleko i trochę przesadził. Ja jestem raczej na nie jeśli chodzi o mleko, ale już irytuje kiedy czyta się piątą stronę i ktoś w kółko trąbi o tym, ze jest to zupa z bakterii. Niby inne produkty są megaczyste? Z bakteriami człowiek żyje więc sądzę że nawet, jeśli w niektórych stwierdzeniach jest trochę racji, to jednak bardzo naciągany artykuł. I bardzo agresywny, u mnie osobiście wywołuje takie emocje, że tej osobie jeszcze na złość bym piła mleko, bo skoro nie potrafi na spokojnie trafić argumentami do ludzi i musi używać agresji, to znaczy że coś nie tak z tymi jego argumentami...