Czy siemię lniane sprzedawane w aptece pod nazwą "zioła do zaparzania" jest odtłuszczone? Na opakowaniu nie ma informacji o zawartości tłuszczu i nawet nic nie jest wspomniane o tym, że można je zmielić w młynku i nie trzeba zaparzać, a smakuje identycznie jak to ekologiczne firmy Biofuturo.
Forum dyskusyjne
Forum - Różne informacje o odżywianiu, newsy, ciekawostki
powrót
Siemię lniane z apteki
|
|
Jeśli smakuje i wygląda identycznie (nie widać obsuszenia, w stosunku do pierwowzoru), to znaczy, że ma ten sam skład, a więc nie jest odtłuszczone. Zresztą działanie terapeutyczne siemienia (?) musi opierać się na oryginalnym składzie, jeśli zostałoby pozbawione w jakiś sposób mechanicznie lub termicznie tłuszczu, to również część innych wartościowych składników "poszłaby w kosmos" i jaki sens byłby sprzedawania ich w aptece. Wydaje mi się też, że jeśli coś jest sprzedawane pod nazwą "zioła" to nie może być modyfikowane, tylko poddane wyłącznie procesowi suszenia.
To ciekawe czemu na opakowaniu nic nie jest wspomniane, że można to spożyć inaczej niż zaparzając. Poza tym sprzedają np. siemię lniane mielone odtłuszczone.