Forum dyskusyjne
Forum - Uzależnienia
powrót
Uzależnienie od piwa
|
|
Jeżeli pijesz sobie browarki 2-3 wieczorem nie grozi Ci alkoholizm. Znam przykład osoby co piję już kilka lat 2-3 browarki dziennie i nie jest alkoholikiem. Jest normalną osobą. Tu bardziej chodzi o priorytety. Jeżeli chcesz być zdrowy, silny z fajną sylwetką to nie będziesz pił w ogóle bo nie będzie Ci to potrzebne. Jednak jak nie obchodzi Cie zdrowie itp. to pijesz. Z czasem np. 5-6 miesiącach. Już te browarki nie będą Ci starczać i będziesz pił wódkę. Jednak jeżeli wiesz i jesteś przekonany że alkohol szkodzi to nie będziesz przekraczał granic i nie wpadniesz w alkoholizm.
Odpowiedź sobie na pytanie, co ci daje picie alkoholu. Jeżeli będzie więcej negatywnych odpowiedzi to świadczy że lepiej żyć bez niego. Alkohol jest dobry na weselach, urodzinach, sylwestra. Czyli na okazje a nie do codziennego użytku. Po za tym Alkohol zakwasza organizm.
Podsumowując: To wszystko zależy od swojej postawy, przekonania i czy chcesz przekraczać swoje granice w piciu
Dokładnie tak jak ktoś wyżej napisał, uzależnienie od piwa jest wg mnie tym sanym co uzależnienie od alkoholu - a często nałogi bagatelizują tą różnicę, mówiac, że oni przecież piwo piją, a nie wódkę od rana...
Ale to tak nie działa Jak ktoś serio podchodzi do tematu i zaczyna widzieć problem, to wtedy albo odwyk na własną rękę, co jest trudne, albo lekarz - w dziale psychiatria na znanylekarz.pl można znaleźć co najmniej kilka centrów w Polsce, które zajmują się leczeniem uzależnień,
tylko trzeba chciec poszukać... i w ogóle "chcieć"
Wiele osób twierdzi, że piwo to nie alkohol. Nie lubię jak ktoś traktuje piwo tak, jak traktuje się wodę mineralną, czy sok. Mój mąż latem pije więcej piwa niż w pozostałych porach roku, ale jakby mi tak pił codziennie to piwsko, to bym Mu przemówiła do rozumu