Masz wrażenie, że w twojej kuchni panuje nuda? Być może ograniczasz się do stosowania wyłącznie kilku przypraw. Wszystkim znane są zioła prowansalskie, oregano, bazylia czy słodka i ostra papryka, jednak pozostawiają one dość ograniczoną możliwość kombinacji.
Warto włączyć do jadłospisu nowe przyprawy. Niektóre znane były naszym przodkom, a dziś straciły na popularności, inne za to przywędrowały do nas z daleka i wciąż powoli usiłują przebić się przez sławę standardowych przypraw. Jakie dodatki warto włączyć do swojej kuchni?
|
|
Palczatka cytrynowa (trawa cytrynowa)
W Polsce znana bardziej jako trawa cytrynowa. Palczatka to roślina uprawia przede wszystkim w krajach śródziemnomorskich. Jej wspaniały aromat doceniono zwłaszcza w Azji, gdzie przygotowuje się m.in. różne zupy z dodatkiem trawy cytrynowej. Właściwości palczatki doceniono też w medycynie naturalnej. Stosuje się ją m.in. przy bólach głowy, a także przy problemach z przewodem pokarmowym. Trawę cytrynową często dodaje się też do herbat, by urozmaicić ich aromat. Ze względu na cytrusowy smak dodaje nieco świeżości daniom, warto więc stosować ją do zup (np. do tajskiej zupy Tom-yum o ostro-kwaśnym smaku) i sosów, dobrze sprawdzi się też np. w lodowych deserach.
Trybula ogrodowa
Ta pochodząca z Kaukazu roślina została doceniona już w średniowieczu. Dawniej stosowano ją przy chorobach górnych dróg oddechowych (działa wykrztuśnie), była też naturalnym lekarstwem obniżającym ciśnienie krwi. Trybula ma charakterystyczny aromat, przywodzący na myśl zapach anyżu. Niektórzy stosują ją jako zamiennik pietruszki do zup. Trybula wspaniale pasuje również do mięs (zwłaszcza do drobiu), ale z pewnością urozmaici również surówki.
Garam masala
Ta egzotyczna przyprawa przywędrowała do nas z Indii. Tam swoją popularność zdobyła głównie dzięki medycynie ajuwerdyjskiej. Garam masala bardzo mocno rozgrzewa. Ma mocny smak, a to za sprawą ostrych ziół, które wchodzą w skład tej przyprawy (kmin rzymski, goździki, kolendra, kardamon, pieprz czarny, liść laurowy, cynamon, pieprz kajeński, gałka muszkatołowa). Wspaniały smak garam masala zawdzięcza podprażaniu części ziół, dzięki czemu wydobywa się z nich aromat. Przyprawa sprawdza się zwłaszcza w daniach mięsnych, na przykład w popularnym w Indiach tikka masala, czyli kurczaku marynowanym w jogurcie i garam masala, podawanym wraz z sosem pomidorowym. Przyprawa wspaniale pasuje też do potrawek z curry.
Pieprz syczuański
Powszechnie stosowany w kuchni azjatyckiej. Pieprz syczuański ceniony jest zwłaszcza za swój specyficzny aromat - z jednej stron jest ostry i wyrazisty, a z drugiej ma cytrynową nutę, dzięki której świetnie podkreśla smak różnych dań. Doskonale pasuje zwłaszcza do mięs. Azjaci chętnie go podprażają, by mocniej wydobyć aromat. Co ciekawe, jest on również składnikiem chińskiej mieszanki pięciu smaków, która ma odpowiadać pięciu smakom (słodki, gorzki, kwaśny, ostry i słony). Na co dzień pieprz syczuański można wykorzystać do stworzenia aromatyzowanej oliwy, która świetnie urozmaici surówki i sałatki warzywne.
Harissa
Harissy używa się zwłaszcza w Tunezji i Libii; to dosyć ostra pasta, do której przygotowania wykorzystuje się m.in. paprykę chili, czosnek, kmin rzymski, kminek i kolendrę. Harissę można spotkać zarówno w formie płynnej, jak i suchej. Niektórzy sprzedają ją w formie pasty, którą dodaje się od razu do potraw, a inni w formie proszku. Harissa jest dosyć ostra, ale po wymieszaniu z tłuszczem staje się łagodniejsza, warto więc wykorzystywać ją zwłaszcza do dań smażonych lub pieczonych w towarzystwie oleju lub oliwy z oliwek. Harissa dobrze komponuje się z rybami i mięsem.
Sól wędzona
Niegdyś była podstawową przyprawą w kuchni Wikingów, dziś już raczej jest zapomniana. A szkoda, bo sól wędzona ma wyjątkowy, dość korzenny aromat, jakiego na próżno szukać przy zwykłej soli. Wspaniale komponuje się z pieczonymi warzywami, ale dobrze też pasuje do serów. Z soli wędzonej powinni też korzystać weganie, którzy tęsknią za dymnym aromatem w daniach.