Kuchnia nigeryjska pachnie przyprawami i jest paląca jak afrykańskie słońce. Pikantna, bogata, wyrazista? tak pokrótce można ją opisać. Wśród najchętniej stosowanych dodatków na pierwszym miejscu plasuje się bowiem papryczka chilli.
Kuchnia Nigerii jest swoistym połączeniem rdzennych zwyczajów z tradycjami odkrywców tego spalonego słońcem lądu. Historia zawładnięcia przez niepozorną, ostrą chili, dużego procenta kuchni afrykańskiej, jest niezwykle dynamiczna. Przyprawa ta nie była bowiem znana w tej części świata przed rokiem 1500. Wystarczyło jednak półwiecze by mieszkańcy ulegli urokowi tej aromatycznej przyprawy. Afrykańczycy miłują chili chyba tylko
|
|
A co oprócz chili? Nigeryjczycy delektują się mięsem, spożywają go w dużych ilościach. Jednak i jarosze znajdą dla siebie potrawy na bazie warzyw, które potrafią zachwycić głębią smaku. Jednym z najpopularniejszych i najchętniej spożywanych dań jest jollof, apetyczna, jednogarnkowa potrawa na bazie ryżu, pachnących słońcem pomidorów, cebuli, mięsa oraz oczywiście dużej ilość przypraw, które podkreślają smak tej prostej potrawy. Ryż je się także z dodatkiem mleka z orzecha kokosowego. Kuchnia Nigerii to również suya, która jest najczęstszą, a czasem jedyną strawą dostępną w trakcie podróżowania. Sposób przyrządzenia suyi jest prosty - blaszaną beczkę stawia się na rozpalonych polanach, na górze zaś leży siatka, na której powoli piecze się suye. Sama suya, to nadziane na patyczek kawałki różnorodnego mięsa. Całość jest obficie panierowana przyprawą. Kolejną ciesząca się popularnością potrawą jest isu pikantne, diabelskie ... słodkie ziemniaki. Te słodkie ziemniaczane bulwy, tak typowe dla kuchni afrykańskiej, są drugim co do częstości stosowania składnikiem w rdzennej tradycji kulinarnej Nigeryjczyków.
Mieszańcy bardzo chętnie delektują się rożnego typu zupami. np. ukpoka - pyszna, aksamitna polewka kukurydziana z dodatkiem ryb. Niezwykle pożywna, prosta i smaczna oraz afang - tradycyjna zupa warzywna. Również godna polecenia jest zupa ogbono podawana z orzechami o tej samej nazwie. Tutejsze zupy są gęste, przypominają sosy, w których macza się podany oddzielnie ryż lub ziemniaki. Rodzajów zup jest niewyobrażalnie dużo, popularna jest również soczyście zielona zupę z liści podobnych do szpinaku lub zupa pieprzowa. Za specjał uchodzi zupa z koziej głowy, nazywana również isi-ewu.
Nie można zapomnieć o słodkim zwieńczeniu posiłku. Desery bardzo często przyrządza się na bazie bananów, zwykle smażonych. Uliczni sprzedawcy często oferują słodkie ciasteczka chin chin albo ciastka przypominające pączki puff puf. Handlarki na targowiskach sprzedają również szczególne polecane, soczyste i pięknie pachnące owoce tropikalne, takie jak ananasy, świeże banany czy pomarańcze.
Nigeria może się pochwalić kilkoma browarami. Piwo jest dostępne na terenie całego kraju - choć w stanach północnych wprowadzono prawo koraniczne szariat, lecz dotyczy ono tylko muzułmanów. Najpopularniejsze marki to Star i Harp, trochę rzadziej można spotkać Guldera, Heinekena i Championa. Równie popularnym napojem jest wino palmowe. Świeże, pochodzące z pewnego pewnego źródła ma orzeźwiający, wyborny smak. Wersja produkowana w miastach jest mniej smaczna od tych produkowanych na terenach wiejskich. Co ciekawe, wino palmowe szybko przybiera na mocy, młode przypomina podpiwek, lecz kilka godzin później napój może działać jak solidny trunek.