Forum dyskusyjne
Forum - Cholesterol
powrót
Cholesterol - fakty i mity
|
|
aresa napisał/a:
a może na początek należy sprawdzić z czego bierze się en zły cholesterol i co powoduje że nam on wzrasta,nie tylko dieta powoduje jego podwyższenie,są osoby u których jest to dziedziczne i związane ze złą pracą np. wątroby.
Dziedziczność - pewnie jakiś maleńki procent.
Zła praca wątroby - sami ją do tego doprowadzamy, zła dieta + alkohol
Ja myślę tak (a nie jestem żadnym znawca przedmiotu, tylko staram się myśleć): Skoro cholesterol to produkt jedynie i wyłącznie zwierzęcy, to znaczy że trzeba ograniczyć spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza tych tłuściejszych. zostawiłam więc z mięsa piersi z kurczaka i indyka, jak sie uda ale to rzadko królik. Zero śmietany, zero smalcu, masła, zero wędlin o bliżej nieznanym składzie, z odkostnionej masy mięsnej, z dodatkami diabli wiedza czego. Zamiast tych wszystkich dóbr (które naprawdę lubię) zaczęłam wprowadzać wyroby sojowe: parówki, wędliny, pasztety, tofu. Oczywiście trzeba też uważać na producentów, bo niestety większość używa soi modyfikowanej genetycznie. Na rynku mam pewność co do jednej firmy, że ma odpowiednie atesty. To jest Polsoja i jej się trzymam,.
No ale jak ograniczysz spożywanie mięsa, to zabierzesz też sobie dostęp do białka budulcowego, które w miesie jest, więc osłabisz mięśnie a proces odbudowy choćby tej powysiłkowej poleci na łeb...(tak mówi mój brat,który chodzi na siłownie).
Cholesterol to dziadostwa fakt, nawet kardiolog u którego ostatnio leżałam na EKG mówił, żeby słodycze i tłuszcze ograniczać, bo takie poziom podwyższonego złego cholersterolu to nawet do wylewu może doprowadzić, ale trzeba go ograniczać z głową a nie ciachnąć z diety wszystko jak leci...
A do mojej poprzedniej wypowiedzi dodam jeszcze tyle, że już 2 łyżki oleju rzepakowego wystarczają do pokrycia dziennego zapotrzebowania na kwasy omega-3.
Same kursy nie pomogą. Ludzie powinni po prostu zmienić nawyki żywieniowe. A o to jest bardzo trudno w tak zabieganych czasach jak nasze.
corniak napisał/a:
Moim zdaniem lepiej mieć zły cholesterol w normie. Osoby z podwyższonym cholesterolem nie muszą od razu łykać tabletek. Ważne jest żywienie - nie jeść fast foodów, parówek, tłustego mleka, śmietany i serów. Dużo sąłataek i owoców. Efekt murowany bez wydawania pieniędzy na tabletki i bez ich skutków ubocznych.
Tak. Zawsze lepiej jest zastosować najpierw odpowiednią dietę. Tabletki może i pomagają na cholesterol ale szkodzą w innych obszarach.
Z tymi tłustymi produktami to nie końca jest tak, że trzeba ich unikać - świetnymi naturalnymi suplementami wpływającymi pozytywnie na metabolizm złego cholesterolu są np. tłuste ryby morskie, czy oleje tłoczone na zimno z dużą zawartością kwasów omega 3 (wyższą niż omega 6). A więc produkty zawierające dużo kwasów wielonienasyconych omega 3 korzystnie wpływają na obniżenie złego cholesterolu, natomiast produkty z dużą zawartością kwasów tłuszczowych nasyconych i izomerów trans, ale bez obecności kwasów wielonienasyconych omega 3 wpływają na podwyższenie poziomu złego cholesterolu.
Napisałeś też - dużo sałatek i owoców - nie do końca. Warzywa bez ograniczeń i do woli, natomiast owoce to źródło węglowodanów prostych, które również pośrednio mogą wpływać delikatnie na wzrost złego cholesterolu (pomimo obecności błonnika pokarmowego) i bezpośrednio lekko wpływać na wzrost trójglicerydów. Generalnie wszystkie produkty węglowodanowe przetworzone wpływają na podwyższenie poziomu trójglicerydów i złego cholesterolu (zwłaszcza gdy mieszamy je z produktami zawierającymi dużo kwasów tłuszczowych nasyconych i izomerów trans - takim przykładem są pączki czy frytki !) i o tym należy pamiętać.