w przypadku wegetarian nie ma kłopotu (no chyba ze jedzą śmieciowe żarcie czy też obiad mamy od którego odkładają kotleta, ale przy normalnej diecie jest oki). kłopot może być u wegan.
zdecydowanie najbardziej problematyczna jest właśnie witamina b12. Wynika to z tego, że nawet jeśli jest dostępna w roślinach to są to analogi tej witaminy i dla nas są bezużyteczne. Niebawem o tym będę pisać, zatem będzie więcej.
Z tego co mi wiadomo, część vegan suplementuje witaminę D i B12, z większym naciskiem na B12. Suplementacja witaminy D jest skazana na niepowodzenie, bowiem najważniejszą jest D3 a jej nie suplementujemy ale wytwarzamy pod wpływem słońca. To co możemy nabyć w aptekach to D1 i D2, których w żywności nie brakuje, również i vegańskiej (o tej witaminie niebawem napiszę jak skończę na blogu (
www.wiedza.kielki.net ) umieszczać o witaminach rozpuszczalnych w wodzie i przejdę do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach).
najmniej kłopotliwym jest żelazo. Oczywiście, wiele jest opowieści o osobach które przez wegetarianizm doprowadziły się do anemii, ale zanim taką osobę zdefiniujecie jako wegetarianina sprawdźcie jego dietę.
Znam wielu wegetarian, wegetariańskie i vegańskie rodziny i jakoś choroby, anemie itp nie są wcale częstsze niż u moich sąsiadów. Ba!. rzekłabym, ze wegusy mniej chorują. Ale to nie tylko jest kwestia tego, ze nie jedzą mięsa, ale i tego, ze wiedza co jeść. Interesują się jedzeniem, jego jakością, dodają do codziennej diety pestki, kiełki, natkę pietruszki i wiele składników niezwykle bogatych, a których w codziennej diecie większości ludzi nie ma.
znam wegetarian z chorobami, anemiami itp, ale to osoby, które nie jedzą mięsa na przykład ze względów etycznych a jednocześnie nie szanują swego organizmu. No ale to nie jest temat o wegetarianizmie ale o kiełkach
niemniej - z tego co wymieniłaś najbardziej kłopotliwa jest B12 i to tylko dla wegan, reszta przy zbilansowanej diecie nie nastręcza trudności
jako mama dwóch wegetariańskich dziewczynek śmiało mogę powiedzieć,z e moim dzieciom niczego nie brakowało, nie brakuje i postara, się by nie brakowało w przyszłości
nawiasem - na
www.kielki.net co tydzień są przeceny jakiś nasion, zatem gdybyście chcieli przetestować ich smak, aromat czy właściwości to zapraszam