Forum dyskusyjne
Forum - Składniki żywności
powrót
Jakość wody pitnej
|
|
Mieszkam w Łodzi już od paru lat i również zauważyłam poprawę, jednak nadal uważam, że tą wodę ciężko uznać za zdatną do picia. Robiłam badania TDS i wyszło mocno na minusie. Długo poszukiwałam rozwiązania. Przetestowałam słynne filtry dzbankowe, ale kompletnie się nie sprawdziły. Jak na moje zapotrzebowanie rozwiązanie bez sensu do tego dość kosztowne w perspektywie dłuższego użytkowania. Znalazłam ofertę filtra montowanego pod zlew i od kiedy z niego korzystam zauważyłam ogromną różnicę. Woda jest naprawdę czysta, smaczna i nie pozostawia żadnego osadu. Jeżeli ktoś chce się truć może pić wodę z kranu, ale warto pomyśleć o tym, czy to na pewno dobre rozwiązanie.
Więcej można poczytać o tym na tej stronce: http://bregus.pl/W kamienicy w której mieszkam, założyli jakieś dodatkowe filtry w kranie w piwnicy i ta woda jest naprawdę super, nawet do picia na "surowo" .
Uważam, że filtry wody które zatrzymują składniki mineralne tj np: żelazo, mangan, magnez i wapń mijają się z celem, dają tylko efekt optyczny - mniejszy jest osad, element woda zubożana jest jest mikro i makro elementy. Dobre filtry (ale nie wiem czy takie istnieją) to takie co pozbawiają wody zanieczyszczeń typu: chlor czy pestycydy.
Wodę w domu można filtrować – urządzeniami montowanymi na początku domowej instalacji wodociągowej, albo filtrami montowanymi w określonych miejscach instalacji lub filtrami dzbankowymi. Jeśli nie odpowiada nam smak i zapach wody, należy zastosować filtr węglowy, w formie kolumny wypełnionej węglem granulowanym, montowanej na początku instalacji domowej, lub w formie wymienialnego wkładu – w zestawie filtracyjnym montowanym bezpośrednio przed punktami poboru wody do picia. Jeśli wkład nie ma dodatków bakteriobójczych, mogą się na nim rozwijać mikroorganizmy. Aby temu zapobiec, wskazane jest montowanie lampy UV za filtrem węglowym.
Jeśli woda wodociągowa jest za twarda można zastosować filtry zmiękczające – zmniejszają twardość wody, usuwają nadmiar jonów wapnia i magnezu, zapobiegając w ten sposób odkładaniu się kamienia kotłowego w instalacjach i urządzeniach podgrzewających wodę. Jeśli woda ma brunatny kolor, powinniśmy najpierw zbadać stan własnej instalacji, gdyż takie zanieczyszczenia świadczą o jej korodowaniu.
napisał/a:
Moim zdaniem wcale nie jest aż tak źle i na pewno nie chciałbym używać tych filtrów.
Wody rzeczywiście należy pić jak najwięcej. Ja zawsze piłem kawę i herbatę. Myślałem, że samej wody już nie muszę. Zacząłem pić ostatnio samą wodę i czuję się dużo lepiej
Teraz w calej Polsce teoretycznie woda powinna byc zdatna do picia. To ze tworzy sie osad jak np. gotujecie wodę to kwestia osadzania własnie równych pierwiastków, a filtry zasadniczo tylko pozbawiaja wode tych składników. Niemniej ja ciagle pije wode z butelki