Najskuteczniejsze to chyba nie myśleć o tym, że trzeba palić i mieć chwilę na to by iść. Najlepiej jest rozpocząć aktywny tryb, częściej biegać, chodzić na basen, by nie myśleć o tym, że trzeba palić. Należy się tak zmęczyć aby tylko położyć się do łóżka i zasnąć.
Forum dyskusyjne
Forum - Uzależnienia
powrót
Palenie
Najskuteczniejsze to chyba nie myśleć o tym, że trzeba palić i mieć chwilę na to by iść. Najlepiej jest rozpocząć aktywny tryb, częściej biegać, chodzić na basen, by nie myśleć o tym, że trzeba palić. Należy się tak zmęczyć aby tylko położyć się do łóżka i zasnąć.
|
|
Silna wola jest bardzo ważna, ale warto też np., czytać jakieś artykuły motywujące itp
Mi pomógł absolutny detoks. Wyznaczyłam sobie dzień w który po prostu przestalam palic, nie było łatwo i długo sie zbierałam, motywowałam i przekonywałam lecz w końcu mi sie udało. Dużo żułam gumy i piłam kawy Życzę powodzenia wszystkim którzy są w trakcie rzucania.
Ja do niedawna paliłam fajki typu viceroy,malboro itd. Koszmar... Paliłam nawet 3 paczki w ciągu tygodnia... Zaczęłam ograniczać, po prostu mam silną wolę i motywację. Jednak najważniejsze to stopniowo, nie mówię, że mam zamiar całkiem rzucić, po prostu chcę ograniczyć i zdrowo się odżywiać. Zaczęłam nieco się interesować tematem i kupiłam lepsze papierosy, tz. z prawdziwym tytoniem, które nie mają tyle substancji smolistych, co niektóre papierosy. Kupuję VaBanque, kosztują ok 20zł, ale lepsze i mają fajny smak. I tak z trzech paczek, zeszłam do jednej tygodniowo. Zapisałam się do dietetyczki i ćwiczę. Bałam się, że po prostu, że utyję jak radykalnie odstawię papierosy. Póki co waga nie ruszyła
Dajcie znać o swoich historiach, warto się wspierać
malwinamac napisał/a:
Zaczęłam ograniczać, po prostu mam silną wolę i motywację.
To nie jest silna wola jeśli
malwinamac napisał/a:Zaczęłam nieco się interesować tematem i kupiłam lepsze papierosy, tz. z prawdziwym tytoniem, które nie mają tyle substancji smolistych, co niektóre papierosy.Albo się pali albo nie pali. Utrzymywanie wagi to też nie jest wytłumaczenie. Jeśli ma się naprawdę silną wolę i rozsądek w temacie odżywiania to można to ogarnąć i jeszcze zdrowo schudnąć!, stale praktycznie jedząc, dając palcom cały czas do roboty, aby nerwowo nie szukały papierosów, dodatkowo oczyszczając organizm z toksyn, patrz dieta dr. Dąbrowskiej.
Też paliłam VaBanque, rzeczywiście mają lepszy skład niż inne marki papierosów. Ja nie palę już kilka lat, rzuciłam dla chłopaka Zawsze jakiś powód do rzucenia się znajdzie! Myślcie pozytywnie
mm ja kupuję je na Grochowskiej 173 dokładnie, ale jest też kilka innych miejsc na Bronowskiej 16 na pewno jeszcze, bo czasem tam kupuję.
Musisz mieć naprawdę dużą siłę woli, żeby pokonać głód nikotynowy i rzucić palenie. Powinno pomóc znalezienie sobie jakiegoś zajęcia, wtedy Twoja głowa będzie zajęta czym innym i będzie łatwiej zapominać o chęci zapalenia. Możliwe, że dobrym rozwiązaniem będą także jakieś plastry albo tabletki.