O tym skarbie z bożej apteki natury warto sobie przypomnieć zwłaszcza wtedy, gdy nasz organizm potrzebuje pomocy w skutecznej obronie przed wirusami. Warzywo to zawiera wiele dobroczynnych dla człowieka pochodnych siarki, produkowanych niejako przy okazji i służących roślinie do ochrony przed grzybami i bakteriami.
Czosnek warto spożywać szczególnie po kuracjach antybiotykowych, bo pomaga odbudować zniszczoną florę bakteryjną w naszych jelitach. Warzywo niszczy bakterie oraz drożdżaki. Jest naturalnym lekiem na grzybice, pleśniawki, pasożyty przewodu pokarmowego. Silnie oddziałuje też na trzustkę i pobudza ją do wydzielania insuliny. Dzięki tej unikalnej właściwości jest szczególnie polecany cukrzykom.
|
|
Kupno dobrego czosnku nie jest jednak proste. Sklepy zasypane są dorodnie wyglądającymi i tanimi produktami z Chin, ale w Azji do uprawy tej rośliny można używać chemikaliów, antybiotyków i pestycydów zakazanych w Unii Europejskiej. Dlatego radzimy szukać rodzimego warzywa. Łatwo je odróżnić od chińskiego, bo ząbki nie są tak równe i śnieżnobiałe jak w przypadku chińskiego czosnku, łupina ma natomiast różowo - szary kolor, a warzywo intensywnie pachnie i tak też smakuje. Chińskie odmiany są mało aromatyczne. To właśnie substancje aromatyczne świadczą o dużej zawartości tzw. fitoncydów i są zasadniczym walorem zdrowotnym i aromatycznym tej rośliny. Aromatyczne fitoncydy są substancją chroniącą czosnek przed chorobami i szkodnikami i stanowią główny związek leczący różne schorzenia dróg oddechowych, zwiększający naszą odporność. Chiński czosnek jest również większy niż polski czosnek. Chiński czosnek podczas dłuższego przechowywania gnije i pleśnieje, a polski usycha lub kiełkuje. Czosnek (rodzimy) najlepiej kupować we wrześniu lub październiku, bo wtedy jest najświeższy i najzdrowszy. Właściwie przechowywany czyli w suchym i chłodnym miejscu - zachowuje swoje właściwości przez kilka miesięcy. W kuchennej obróbce chiński czosnek też zachowuje się inaczej. Główki znacznie łatwiej się obiera. Nie kupujmy czosnku miękkiego, wysuszonego czy kiełkującego - nie będzie z niego żadnego pożytku. Nie łudźmy się też, że czosnek mielony, kupowany jako przyprawa (czosnek granulowany), ma jakiekolwiek zdrowotne działanie.
Podsumowując - jeżeli mamy taką możliwość, to starajmy się kupować czosnek bezpośrednio z dobrze znanego źródła. Tylko uprawa bez chemii rolnej gwarantuje najbardziej zrównoważoną i prawidłową kompozycję związków leczniczych w czosnku, czyli najsilniejszym naturalnym antybiotyku.