Miażdżyca jest obok plagi XXI wieku - chorób nowotworowych główną przyczyną zgonów w krajach Europy, Ameryki Północnej i Australii. Miażdżyca jest przewlekłą chorobą polegającą na odkładaniu się blaszki miażdżycowej na wewnętrznych ścianach naczyń krwionośnych. Z czasem prowadzi to do zwężenia naczyń oraz wywołanych tym zawałów serca i udarów mózgu. Walka z miażdżycą jest przedmiotem intensywnych działań wielu naukowców i lekarzy.
W latach dziewięćdziesiątych wprowadzono nowe grupy leków, które hamują rozwój miażdżycy. Pomysłem, który przyczynił się do ich powstania była obserwacja zależności pomiędzy podwyższonym stężeniem frakcji "złego" i ogólnego cholesterolu a ryzykiem chorób układu krążenia. Okazało się jednak, że u wielu osób redukcja stężenia cholesterolu nie jest wystarczająco skuteczna w zapobieganiu miażdżycy i nie rzadko zdarzało się, że osoby z niskim poziomem cholesterolu również cierpiały na miażdżycę. Fakt ten stał się bodźcem do poszukiwania nowych czynników ryzyka miażdżycy. Na drodze wnikliwych badań stwierdzono, że tym czynnikiem jest homocysteina.
|
|
"Szkodliwy" aminokwas
Homocysteina jest to aminokwas siarkowy, powstający u człowieka w wyniku demetylacji aminokwasu metioniny, pochodzącej ze spożywanego białka zwierzęcego. Mechanizm szkodliwego działania homocysteiny jest skomplikowany i nie do końca wyjaśniony do końca, ale wykazano, że cząsteczki tego aminokwasu są szkodliwe dla naczyń krwionośnych i prowadzą do szybkiego rozwoju zmian miażdżycowych bezpośrednio uszkadzając komórki śródbłonka, nasilają utlenianie lipoprotein niskiej gęstości (LDL) i zwiększają agregację płytek krwi. Wykazano również, że wysoki poziom homocysteiny można w prosty i niedrogi sposób obniżyć poprzez suplementację odpowiednich form (najlepiej metylowanych - o tym na końcu artykułu) witamin z grupy B: B9 (zwanej powszechnie kwasem foliowym), witaminy B12 oraz B6.
A co z cholesterolem?
Cholesterol jest to związek o charakterze lipidowym, nierozpuszczalny w wodzie. Transportowany jest przez białka, tzw. lipoproteiny. W zależności od "nośnika" cholesterol może być "dobry" lub "zły". Lipoproteiny o małej gęstości to LDL, czyli "zły" cholesterol. Ten rodzaj białka ma cienkie ścianki, więc cząsteczki cholesterolu mogą z niego łatwo "uciec". Gdy to zrobią, przyczepiają się do ścianek naczyń krwionośnych, z czasem tworząc blaszki miażdżycowe, które zatykają tętnice i są główną przyczyną zawału serca. LDL dzieli się na frakcje i jak pokazują badania nie każdy LDL jest aterogenny (promiażdżycowy) - takie działanie (i to bardzo duże) wykazuje frakcja LDL - tzw. mały gęsty LDL (sdLDL). Cholesterol LDL staje się wyjątkowo niebezpieczny, gdy zostaje poddany procesowi utlenienia staje się wówczas oksycholesterolem. Natomiast lipoproteiny o dużej gęstości przenoszą na sobie cząsteczki cholesterolu HDL, czyli jest to "dobry" cholesterol. Mechanizm działania cholesterolu HDL polega na tym, że krążąc wraz z krwią, zbiera ze ścian naczyń krwionośnych cząsteczki "złego" cholesterolu i transportuje je do wątroby, gdzie zostają unieczynnione. Tak jak pisaliśmy wcześniej wysoki poziom cholesterolu nie jest jedynym czynnikiem promiażdżycowym.
Przyczyny podwyższenia poziomu homocysteiny
- styl życia - dieta uboga w witaminy: B9, B6 i B12, palenie papierosów, spożywanie nadmiernej ilości alkoholu i kawy, brak aktywności fizycznej
- wiek - starzenie się organizmu i okres menopauzy
- stosowanie niektórych leków - statyn, inhibitorów pompy protonowych (zmniejszających kwaśność treści żołądkowej), leków przeciwpadaczkowych, antykoncepcyjnych, lewodopy, fibratów, cholestyraminy, teofiliny, androgenów, metotreksatu, cyklosporyn, leków moczopędnych
- choroby - przewlekła niewydolność nerek, cukrzyca, niedoczynność tarczycy, łuszczyca
- mutacja (polimorfizm) w genie MTHFR
- kandydoza jelit (Candida albicans blokuje metylację)
W krajach Europy Północnej notuje się dużo wyższe stężenia homocysteiny niż w krajach strefy śródziemnomorskiej i wśród mieszkańców niewielkiej japońskiej wyspy Okinawa. Biorąc pod uwagę dane statystyczne, żyje na niej najwięcej stulatków. Wielu autorów tłumaczy te różnice stylem życia, a przede wszystkim upodobaniami kulinarnymi. Najczęściej za wzór żywienia podaje się dietę śródziemnomorską, której składowymi są owoce morza, ryby, warzywa i owoce oraz zdrowe tłuszcze (orzechy, oliwa z oliwek, awokado). Wzorem żywienia na Okinawie podobnie jak w diecie śródziemnomorskiej są owoce morza, glony, ryby, warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe. Obie diety w niewielkim stopniu uwzględniają mięso. W obydwu dietach spożywane produkty bogate są w witaminy: B9, B6 i B12.
Powszechny dostęp żywności przetworzonej skutkuje znacznie mniejszą "dostawą" ww. witamin do organizmu. Nowoczesna obróbka żywności, mająca na celu jej rafinację, konserwację oraz przyspieszenie procesu przygotowywania, posługująca się metodami termicznymi, chemicznymi i promieniowaniem, prowadzi do rozkładu znacznej części niezbędnych witamin. I tak np. podgrzewanie potraw z użyciem mikrofal wiąże się z utratą 30-40% witaminy B12. Produkcja konserw mięsnych, rybnych i warzywnych wiąże się z utratą około 40% tej witaminy. Jeżeli do produkcji konserw używa się mrożonych surowców, to straty te zwiększają się o dalsze 15%. Przedłużone grzanie potraw prowadzi do spadku zawartości większości witamin, w tym B9, B6, B12.
Wartości referencyjne przy badaniu homocysteiny
Materiałem do badań poziomu homocysteiny jest krew. Badanie to niestety nie należy do tanich - jego koszt to około 50 zł. Prawidłowe wartości mieszczą się w granicach 5-15 µmol/l. Wyższe wartości określane są terminem hiperhomocysteinemia. Postacie hiperhomocysteinemi:
- łagodna - stężenie homocysteiny wynosi od 15-30 µmol/l,
- umiarkowana - stężenie homocysteiny wynosi od 31-100 µmol/l,
- ciężka - stężenie homocysteiny >100 µmol/l
Chociaż norma zakłada granicę 15 µmol/l, bezpieczniejszą granicą wydaje się być poziom 8 µmol/l, wtedy możemy być pewni, iż nie buduje się proces miażdżycowy.
Mechanizm obniżania poziomu homocysteiny
Główną rolę w obniżaniu poziomu homocysteiny pełni witamina B9, jako tzw. donor grupy metylowej w reakcji metylacji, natomiast witaminy B12 i B6 są tzw. koenzymami, pełnią więc funkcję pomocniczą, jako, że nie biorą bezpośrednio udziału w reakcji. Rola witaminy B6 wynika ze zdolności organizmu do nasilania procesu remetylacji w przypadku jej niedoboru, natomiast witamina B12 ma znaczący wpływ na prawidłowy metabolizm B9.
Dieta i suplementacja, formy suplementowanych witamin
Witamina B9 w postaci folianów występuje m.in. w drożdżach, brokułach, szparagach, szpinaku, kalafiorze, jarmużu, sałacie, owocach cytrusowych, soczewicy i orzechach, wątróbce, jajach, roślinach strączkowych (głównie soja, groch, fasola), razowym pieczywie pszennym lub żytnim, otrębach, płatkach owsianych. Witaminę B6 odnajdziemy w ciemnym pieczywie, piersiach kurczaka, bananach, jajku na twardo, rybach lub w jogurcie, roślinach strączkowych, ziarnach zbóż oraz papryce, brukselce, kapuście, szpinaku, marchwi i bananach. Jaja, drożdże, podroby, ryby, przetwory mleczne to z kolei bogate źródła witaminy B12.
W profilaktyce hiperhomocysteinemii zalecane jest spożywanie witaminy B9 w ilości 400 µg dziennie, witaminy B12 - 3 µg i witaminy B6 - 2 mg.
Leczenie hiperhomocysteinemii polega na podawaniu wyższych dawek witamin. Standardowo stosuje się minimum 500 µg witaminy B9, 100-600 µg witaminy B12 i 6-25 mg witaminy B6 jednakże często podaje się nawet kilkukrotnie wyższe dawki. Udowodniono, że podawanie B9 w dawce dziennej 500 µg zmniejsza poziom homocysteiny o około 25%, a jednoczesne stosowanie witaminy B12 powoduje spadek o dalsze 7%. Dawka 650 µg kwasu foliowego dziennie (stosowana w leczeniu hiperhomocysteinemii jawnej) powoduje spadek poziomu homocysteiny na czczo o około 40%. Doradza się jednoczesne podawanie 400 µg witaminy B12, w celu uniknięcia oporności w leczeniu w przypadku niedoboru tej witaminy. Obniżenie stężenia homocysteiny w hiperhomocysteinemii ukrytej uzyskuje się dzięki stosowaniu 1500 µg witaminy B9 i 100 mg witaminy B6. Takie leczenie powoduje spadek poziomu tego "szkodliwego" aminokwasu o około 50%. Terapia stosowana przez 6 tygodni normalizuje poziom homocysteiny u ponad 90% leczonych.
Jakie formy suplementowanych witamin? W przypadku witaminy B12 a zwłaszcza B9 najlepiej jeśli będą to formy metylowane. Dlaczego właśnie takie? Metylacja to proces kiedy przekazywana jest grupa metylowa (CH3) pomiędzy molekułami. Grupa metylowa jest przyłączana do enzymu, który wykonuje odpowiednią funkcję. Tworzenie takiej grupy ma miejsce podczas metylacji. Jeśli mamy zaburzenie metylacji, jesteśmy narażeni na wysoki poziom homocysteiny, gdyż nie wchłaniają się odpowiednio właśnie witaminy B12 (w postaci kobalaminy) i kwas foliowy, a odpowiedzialna za to jest mutacja w genie MTHFR, która upośledza jego przetwarzanie złych form witamin do formy aktywnej. Szacuje się, że ta niekorzystna mutacja może dotyczyć nawet ponad 10% populacji. Jak sprawdzić czy występują zaburzenia metylacji? Można zrobić analizę polimorfizmu genu MTHFR - C677T oraz A1298C. W osób z tą mutacją w przypadku suplementacji zwykłem kwasem foliowym w organizmie powstaje niedobór aktywnej formy witaminy B9 - folianu (osoby takie nie są w stanie przetworzyć kwasu foliowego do folianu, bądź jest to nikła konwersja), a nieprzetworzona witamina jest magazynowana, staje się wręcz toksyczna, pewne źródła podają, że wręcz prorakotwórcza. Osoby z mutacją genu MTHFR mają również problem z syntezą glutationu - najskuteczniejszego antyoksydanta. Odpowiednie formy witaminy B9 to wspomniane metylowane foliany (5-metyltetrahydrofolian wapnia -> inaczej metafolina lub 5-MTHF wapnia, a najlepsza, najbardziej przyswajalna forma to 5-metyltetrahydrofolian glukozaminy), witaminy B12 - metylokobalamina, natomiast B6 - fosforan pirydoksalu.