Bez warzyw nie ma zdrowej diety - to oczywiste. Oczywistym jednak nie jest już sposób, w jaki te warzywa można do codziennej diety wprowadzić i ciągle móc czerpać z jedzenia radość, jeśli się za nimi nie przepada...
Dieta współczesnego człowieka jest dietą opartą na produktach wysoko przetworzonych. Jadamy za dużo produktów odzwierzęcych oraz cukrów prostych. Może to kwestia po prostu przyzwyczajenia, a może tego, że artykuły spożywcze, które powinny być jadane raczej okazjonalnie niż stanowić podstawę diety, faktycznie lepiej nam smakują. Nie ma to jednak znaczenia. Fakt jest taki, że warzyw nie da się absolutnie niczym zastąpić. Jedyne, co pozostaje więc zrobić, to nauczyć się je jeść, czyli wkomponować je w ulubione posiłki tak, by te tymi ulubionymi pozostały.
|
|
Coś dla fanów produktów mącznych
Osoby, których ulubione dania to te oparte na produktach mącznych, niekoniecznie będą lubować się w warzywach, gdyż te dostarczają smakowych wrażeń zupełnie innego typu. Nic nie jest jednak stracone!
Spaghetti, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie życia, można w prosty sposób wzbogacić o witaminy i błonnik pochodzące z warzyw. Wystarczy do pomidorowego sosu dodać drobno posiekana paprykę, więcej cebuli, czosnek, cukinię, bakłażana etc. Dobrze ugotowane będą miękkie i ich obecność nie będzie aż tak wyczuwalna.
Osobom lubiącym eksperymentować w kuchni i otwartym na nowe doświadczenia polecamy przygotowanie własnego quasi-makaronu spaghetti z warzyw. Odpowiednio pokrojone papryka lub cukinia przypominają kształtem makaron do spaghetti. Wrzucone na chwilę na wrzątek zmiękną i bez problemu nawinie się je na widelec. Oczywiście nie tak dobrze jak zwykły makaron, ale gwarantujemy, że braki te warzywne spaghetti nadrabia wyglądem - kolorowy makaron z zielonej, czerwonej, białej, żółtej i pomarańczowej papryki prezentuje się z pomidorowym czy pomidorowo-mięsnym sosem na talerzu naprawdę fenomenalnie.
Warzywami można zastąpić również makaronowe płaty na lasagne. Zamiast nich wykorzystać można np. pociętą w plastry cukinię. Ten sposób, by móc zachować klasyczną formę lasagne, sprawdzi się jednak raczej latem, gdy na rynku pojawią się cukinie naprawdę dużych rozmiarów.
Pierogi, tarty, naleśniki, krokiety etc. wypełniać można warzywnym farszem, doprawionym według upodobań, a nie tylko tym z mięsa czy mięsa z grzybami. Im więcej warzyw w daniu, tym lepiej.
Świetnym pomysłem na włączenie warzyw do dania mącznego jest przygotowanie smażonych w panierce różyczek brokuła czy kalafiora. Taka przekąska jest chrupiąca, pyszna, gorąca i... mączna. Jednakże, oprócz węglowodanów rozkładanych do cukrów, dostarczy nam również błonnika.
Do omletów można natomiast dodawać starte marchew, cukinię, dynię, cebulę, czosnek, fasolę etc. Samo ciasto nabierze wtedy charakterystycznej konsystencji oraz smaku i zapachu. Warzywa i przyprawy wybierać możemy absolutnie dowolnie - wszystko zależy od tego, czy chcemy przygotować danie śródziemnomorskie, orientalne czy np. meksykańskie.
Coś dla mięsożerców
Przyjmuje się, zupełnie stereotypowo, że to mężczyźni preferują jedzenie mięsa i jedzą go zdecydowanie więcej. Z pewnością jest w tym sporo prawdy, ale nie da się ukryć, iż istnieją również kobiety lubujące się w boczku czy grillowanej karkówce i patrzące spode łba na kogoś, kto proponuje im sałatkę...
Niemniej jednak, niezależnie od naszego wieku czy płci, nadmiar mięsa w codziennej diecie będzie nam w mniejszym lub większym stopniu szkodził. Tym bardziej, jeśli zajmuje ono w naszej diecie miejsce warzyw. Jak przemycić warzywa do diety mięsożercy? To, wbrew pozorom, banalnie proste.
Drobno posiekane warzywa można dodawać do pulpetów, klopsów, kotletów czy gołąbków. Tarte warzywa jak np. cukinia czy kabaczek, siekaną paprykę, cebulę etc. - do pieczonego w domu pasztetu.
Na przygotowywane do grillowania szaszłyki warto ponabijać kawałki warzyw. Zamarynowane wraz z mięsem nabiorą wspaniałego aromatu i nikt nie odłoży ich na bok talerza, to pewne. Zamarynowana i następnie grillowana cukinia, pokrojona w grube plastry, również smakuje fantastycznie. Warto dołożyć ją do nakładanej na talerz porcji mięsa. Nawet polana tym samym sosem co ono wzbogaci smak całego dania.
Typowym połączeniem mięsa z warzywami są gulasze, lecza, ragout etc. Możemy najbardziej cenić sobie mięsne kawałki w nich się znajdujące, ale warto iść z samym sobą na kompromis i nakładać na talerz wszystko razem. Zawsze można przecież zacząć od warzyw, a "pyszności" zostawić sobie na sam koniec, by móc się prawdziwie nimi rozkoszować...
Fanom mięsnych dań polecamy również tofu, czyli serek sojowy, który sam w sobie nie ma smaku, ale nabiera go, gdy poleży np. w marynacie. To naprawdę zadziwiające, ale tofu, zamarynowane na taki sam sposób jak ulubione mięso, po przygotowaniu dania smakuje niemal dokładnie tak samo jak ono...
Coś dla admiratorów słodkości
Nawet osoby, które mogłyby odżywiać się tylko słodyczami, gdyż to do tego typu produktów mają największą predylekcję, mogą wprowadzić do swej diety większą ilość warzyw.
Pieczone w domu ciasteczka, babeczki czy ciasta warto wzbogacić o tartą marchew czy cukinię. Z cebuli przygotować można natomiast konfitury, a smak świeżych surówek wzbogacać rodzynkami czy innymi suszonymi owocami. Gotowana wraz z jabłkami marchewka to świetna baza dla słodkiego gulaszu. Dodaj do niego rodzynki, suszone morele, całość delikatnie osłodź, dopraw odrobiną cynamonu i imbiru, a potem podaj z wiórkami kokosowymi i płatkami migdałów - pychota! Taki słodki deser łatwo można zamienić w sos, np. do upieczonej w piekarniku cukinii czy placków z plastrów panierowanego bakłażana.
Jak widać, wystarczy odrobina fantazji, by stworzyć z typowego dania warzywny przysmak i zastosować się do zasad zdrowego odżywiania! Pamiętajmy, że odpowiednia ilość błonnika w diecie jest niezwykle ważna. Kulinarne upodobania, wygoda czy przyzwyczajenie to jedno, ale zdrowie jest przecież tylko jedno, nasze ciało ma nam przecież służyć dobrze i jak najdłużej...