Żywność funkcjonalna jest definiowana jako żywność pochodzenia naturalnego. Może być ona wzbogacona lub zmodyfikowana w taki sposób, aby wpływała korzystnie na stan zdrowia konsumenta. Wpływ ten może polegać na zmniejszeniu ryzyka zachorowania na choroby cywilizacyjne, niedoborów żywieniowych oraz poprawie samopoczucia. Żywność funkcjonalna przypomina tę konwencjonalną - nie ma postaci kapsułek i tabletek.
Żywność funkcjonalna z konopi indyjskich, pozbawiona psychoaktywnej substancji uzależniającej (THC - tetrahydrokannabinolu) oraz z konopi siewnych, poprawia samopoczucie, dzięki zawartości leczniczego kannabidolu CBD. Pomaga on osobom cierpiącym na nerwicę i zaburzenia snu, dolegliwości bólowe, w tym przewlekłe bóle reumatyczne, o czym dalej. W Polsce olej z konopii indyjskich zawierający THC pozostaje nielegalny. Za posiadanie lub sprzedaż tego produktu, grozi kara pozbawienia wolności. Olej THC z konopi indyjskich może być w Polsce stosowany w leku na stwardnienie rozsiane. Olejki i ekstrakty zawierające wyłącznie kannabidol (CBD) są natomiast legalne.
|
|
Ziele konopi siewnych to nie medyczna marihuana
Konopie indyjskie co do zasady zawierają CBD i THC, natomiast ziele konopi siewnych zawiera wyłącznie kannabidol i może być sprzedawane w formie produktów spożywczych (ciasteczka z suszem, pastylki, gumy do żucia, napoje i tak dalej). Natomiast medyczna marihuana jest suszem konopi indyjskich, na bazie którego farmaceuta przygotowuje lek. Medyczna marihuana może zawierać różne proporcje THC i CBD oraz jest dostępna tylko na receptę. Oprócz efektu leczniczego może bowiem wywołać także efekt psychoaktywny. Stąd też medyczna marihuana musi pochodzić z kontrolowanych i organicznych upraw - farmaceuta musi mieć pewność co do zawartości THC i CBD w porcji przygotowanego leku.
Kontrolowanie upraw medycznej marihuany ma na celu ograniczenie poziomu niepożądanych substancji w surowcu, takich jak metali ciężkich, pleśni, pestycydów i herbicydów. Dostępność medycznej marihuany, mimo zalegalizowania jej w październiku 2017 r. nadal jest utrudniona. O żywności funkcjonalnej zawierającej konopie indyjskie w ogóle nie ma mowy. Dostępne są tylko produkty z zawartością konopii siewnych (legalnych) zawierających tylko kannabidol (CBD).
Ziele konopi siewnych (Cannabis Sativa L.) jest uprawiane w Polsce od dawna. Stężenie THC w ich przypadku wynosi poniżej 0,2%. Konopie siewne są w pełni legalne w Polsce i nie powodują efektu psychoaktywnego. Nie mają one także właściwości uzależniających. Konopie siewne są źródłem białka, błonnika oraz witamin i minerałów. Na bazie konopi siewnych są przygotowywane kosmetyki bogate w antyutleniacze, działające przeciw starzeniu się skóry. Konopie siewne mogą poprawiać samopoczucie i zdrowie, dzięki zawartości kannabidolu, dlatego jako składnik żywności funkcjonalnej stopniowo są wprowadzane na rynek.
Działanie kannabidolu
Kannabidol (CBD) jest leczniczą substancją, bezpieczną dla zdrowia. Kannabidol nie uzależnia i nie powoduje odurzenia - w przeciwieństwie do THC. Kannabidol wykazuje działanie przeciw psychotyczne, stymulując układ nerwowy. Kannabidol posiada również właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe i przeciwbólowe oraz działa antybakteryjnie i antygrzybicznie. Właściwości CBD posiada właściwości pomocne w leczeniu chorób cywilizacyjnych i neurodegeneracyjnych, oczywiście jako środek pomocniczy, wspierający konwencjonalne leczenie.
Coca Cola chce produkować napoje z CBD
Coca Cola niedawno poinformowała oficjalnie o prowadzonych negocjacjach z Aurora Cannabis Inc., w celu rozpoczęcia produkcji napojów zawierających marihuanę CBD, niezawierającą THC. Kanadyjska spółka wspomniana wyżej zajmuje się hodowlą konopii. Kannabidol nie działa psychoaktywnie, ale łagodzi bóle i stany zapalne. Coca Cola chciałaby pójść śladem producenta piwa Corona (Constelation Brands Inc.), które wprowadziło na rynek napój z kannabidolem.
Wiele wskazuje na to, że kannabinoidy (THC, CBD) staną się nowymi składnikami żywności funkcjonalnej, takie jak probiotyki, kwasy omega-3 i flawonoidy. W Polsce do tego, aby THC stało się składnikiem żywności funkcjonalnej jest jeszcze długa droga - podobnie jak w innych krajach, gdzie marihuana nie została zalegalizowana. W Stanach Zjednoczonych rynek produktów zawierających konopie siewne jest wart ok. 180 milionów (stan na 2016 r.). W ciągu ostatnich pięciu lat wartość tego rynku stale i dynamicznie wzrasta. W Europie pionierem produktów przygotowywanych na bazie konopi siewnych i indyjskich stała się Holandia.
Legalizacja mogłaby rozwiązać problem
Problem z konopiami indyjskimi wynika z tego, że brakuje regulacji prawnych, które nakazywałyby producentom konopi indyjskich i produktów przyrządzanych na ich bazie precyzyjne określenie poziomu THC i CBD. Legalizacja konopi indyjskich kojarzonych z THC mogłaby rozwiązać ten problem. Na czarnym rynku są dostępne produkty z konopi indyjskich, które nie mają określonego dokładnie poziomu THC, co prowadzi do niebezpiecznej sytuacji - nie wiadomo, czy dawka THC nie będzie dla danego użytkownika zbyt duża. Konopie indyjskie mogłyby stać się składnikiem żywności funkcjonalnej, podobnie jak konopie siewne, ale bez legalizacji i kontrolowania upraw, wprowadzenia rygorystycznych wymogów stawianych produktom wchodzącym na rynek, nie jest to możliwe.
Wyroby z konopi siewnych w Polsce
Konopie siewne zwane też konopiami włóknistymi są wykorzystywane do produkcji artykułów spożywczych między innymi do produkcji słodyczy, oleju konopnego, makaronu, białka dla osób aktywnych i sportowców, łuskanych nasion, napojów i ziołowych naparów oraz olejków CBD. Konopie przemysłowe (siewne) są w Polsce uprawiane jeszcze na małą skalę, ale popyt na produkty przygotowywane na ich bazie mogą wpłynąć na zmianę sytuacji rynkowej.