Jakie masz skojarzenia ze świętami Wielkiej Nocy? Koszyczek ze święconką, wspólne śniadanie, mokry Śmigus Dyngus? A może czekoladowe jajka i zajączki albo cukrowe baranki? Podczas gdy pochodzenie tradycji święconki, mokrego poniedziałku czy wspólnego biesiadowania jest raczej znane, to już kwestia wielkanocnych słodyczy wydaje się znacznie bardziej tajemnicza.
Skąd wzięła się zatem tradycja charakterystycznych słodyczy zjadanych podczas Wielkanocy? Wyjaśnienie znajdziesz w poniższym artykule.
|
|
Skąd pochodzi wielkanocny zajączek?
Jednym z symboli Wielkanocy jest czekoladowy zajączek. Tradycja ta przybyła do Polski z Niemiec, gdzie wielkanocny zajączek tuż przed śniadaniem w pierwszy dzień świąt lub dzień wcześniej chodził po domu z koszykiem wypełnionym słodyczami i drobnymi upominkami dla dzieci. Pozostawiał je w specjalnych koszyczkach wyłożonych chusteczką lub siankiem, które przygotowywały dzień wcześniej dzieci. Królik pozostawiał słodkie upominki w czasie, gdy dzieci spały. Dzięki temu zaraz po śniadaniu wielkanocnym pociechy mogły cieszyć się słodkimi prezentami. W koszyku tym zajączek najczęściej pozostawiał czekoladowe jaja wielkanocne o różnej wielkości, zające, baranki oraz innego rodzaju słodycze.
Skąd się wzięły wielkanocne jajka czekoladowe?
Wielkanocny królik jest związany z jeszcze jedną tradycją świąteczną. Otóż według wierzeń w noc przed Wielkanocą zając ukrywał kolorowe pisanki w przydomowym ogródku. Zadaniem dzieci było znalezienie wszystkich jajek. Dzięki temu miały one niesamowitą frajdę i zabawę jeszcze przed śniadaniem wielkanocnym, a jednocześnie zażywały trochę ruchu i świeżego powietrza. W sytuacji, gdy pogoda na zewnątrz nie pozwalała na szukanie jajek w ogródku, zajączek pozostawiał je w zakamarkach domu.
Tradycja ta ewoluowała i dziś rodzice nadal pozostawiają dzieciom jaja wielkanocne, tyle że z czekolady. Dzieci mają za zadanie znaleźć je wszystkie. Po odkryciu słodkości w różnych zakamarkach domu czy ogrodu mogły je zachować i zjeść ze smakiem.
Polowanie na wielkanocne jajko - jak je zorganizować?
Zabawa w poszukiwanie wielkanocnych słodyczy cieszy się do dziś wielką popularnością zarówno w Niemczech, jak i w Polsce. To świetny sposób nie tylko na zabawę dla dzieci, ale również wspólną rozrywkę rodzinną. Dorośli mogą bowiem dyskretnie pomagać dzieciom w odkryciu schowanych jajek, co jest szczególnie przydatne w przypadku najmłodszych brzdąców, dla których samodzielne poszukiwania mogą być bardzo trudne. Podczas szukania jajek wielkanocnych świetnie sprawdzi się zabawa w ciepło-zimno, która pozwoli nakierować dzieci na właściwy trop.
Poza czekoladowymi jajkami, można rzecz jasna ukryć również inne prezenty. Czekoladowe zajączki, baranki, pralinki, pierniki, ale również drobne zabawki i innego rodzaju gadżety z pewnością wywołają uśmiech na twarzy malca. Jeśli chcesz przygotować zabawę tego rodzaju w ogrodzie, pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu słodkich prezentów, aby nie uległy one zabrudzeniu ziemią, piaskiem czy też nie zamokły od mokrej trawy.